Szef PGE Polskiej Grupy Energetycznej Wojciech Dąbrowski podczas konferencji w ubiegłym tygodniu podkreślił, że firma realizuje zadanie "zasypania" na polskim rynku luki, która powstała po rosyjskim węglu. Konferencja odbyła się podczas przybycia transportu węgla do Gdańska z Kolumbii.
- Do dziś sprowadziliśmy 4 mln ton, do końca roku to będzie 8 mln ton, a do końca sezonu, czyli do kwietnia sprowadzimy 10 mln ton - informował 3 października prezes PGE.
Zdaniem Jacka Sasina, winę za lukę węglową ponoszą samorządowe ciepłownie, które kupowały rosyjski węgiel.
Kilka godzin wcześniej, Rafał Trzaskowski nazwał Jacka Sasina. - Nie mam zwyczaju znęcać się nad PiS-owskimi aparatczykami. Ale poziom bezczelności Pana premiera Sasina przekroczył już wszelkie granice - napisał w mediach społecznościowych prezydent Warszawy.
Z kolei premier Mateusz Morawiecki zapowiedział dziś dopłaty, jeżeli importowany węgiel z innych krajów będzie kosztował 2300-2500 zł za tonę.
lena
