Trudno o jakiekolwiek usprawiedliwienie. Poldi w 19 minucie dostał zagranie na wolne pole od Szymona Włodarczyka. Mistrz świata z 2014 roku zamiast uderzyć z pierwszej piłki to postanowił "położyć" bramkarza i dopiero potem oddać strzał. Sęk jednak w tym, że został dogoniony przez Macieja Wolskiego, który zdjął mu futbolówkę z nogi. Asekurujący pustą bramkę Dominykas Barauskas wyjaśnił sytuację dalekim wybiciem, gdy akcję Poldiego próbował ratować jeszcze na wślizgu Włodarczyk.
Wcześniej Podolski odegrał ważną rolę w akcji na 1:0. To po jego asyście z bliska strzelił Paweł Olkowski - po raz pierwszy po powrocie do Górnika.
Zaprzepaszczona okazja na podwyższenie zemściła się. Stal jeszcze przed przerwą odwróciła wynik. Najpierw trafiła z gry, potem bezpośrednio z wolnego.
EKSTRAKLASA w GOL24
Cracovia. Fani "Pasów" gorąco dopingowali zespół w meczu z P...
