Jan Zieliński i Hugo Nys poza turniejem w Szanghaju. Porażka w super tie-breaku. Skomplikowana sytuacja przed prestiżowymi zmaganiami?

Mateusz Pietras
Jan Zieliński (z przodu) odpadł z turnieju ATP Masters 1000 w Szanghaju.
Jan Zieliński (z przodu) odpadł z turnieju ATP Masters 1000 w Szanghaju. RODRIGO OROPEZA/AFP/East News
Jan Zieliński i Hugo Nys przegrali z argentyńską parą Maximo Goznalez/Andres Molteni na inaugurację debla turnieju ATP Masters 1000 w Szanghaju. Porażka może okazać się tragiczna w skutkach. Obecnie polsko-monakijska para zajmuje 10. miejsce w rankingu ATP Race w deblu. W turnieju ATP Finals zagra osiem najlepszych duetów.

Sytuacja Polaka i Monakijczyka przed końcem sezonu

Po stolicy Japonii - Tokio, kolejnym turniejem Jana Zielińskiego i Hugo Nysa na Dalekim Wschodzie były Chiny, a dokładnie Szanghaj. W Kraju Kwitnącej Wiśnie polsko-monakijska doszła do ćwierćfinału, grając dwa mecze. Tym razem doświadczony duet celował nieco wyżej.

Obecnie najlepsi debliści świata przybyli do Państwa Środka, by rywalizować w turnieju ATP Masters 1000. Impreza jest na tyle ważna, że może oddziaływać na ranking deblistów w kontekście ATP Finals w Turynie. We Włoszech wystąpi osiem najlepszych duetów prestiżowej klasyfikacji. Oficjalnie zmagania na włoskich kortach kończą sezon cyklu wśród mężczyzn.

Przed chińskim turniejem Jan Zieliński okupuje dwudzieste szóste miejsce. Z koeli jego partner z kortu jest jedną pozycję wyżej. Inaczej klaruje się ranking Doubles Race, gdzie Polak i Monakijczyk na 10. miejscu (2690 pkt).

Ranking ATP Race.
Ranking ATP Race. ATP/SCREENSHOT

Turyńska impreza odbędzie się w dniach 10-17 listopada.

W poprzedniej edycji Polak i Monakijczyk pełnili rolę rezerwowych. W tym roku może być podobnie, bowiem do Holendra Wesleya Koolhofa i Chorwata Nikoli Mekticia tracą 785 ,,oczek".

Ranking ATP Race.
Ranking ATP Race. ATP/SCREENSHOT

Polak i Monakijczyk odpadli na początku turnieju

W premierowej partii żadna ze stron nie miała zdecydowanej przewagi. - Serwujący pewnie wygrywali swoje podanie. Dodatkowo, w pierwszej partii obyło się beż jakiegokolwiek break pointu. Tym samym o losach seta decydował tie-break. W nim od stanu 4:1 dla ,,polskiej pary'' Agentyńczycy Maximo Goznalez i Andres Molteni wznieśli się na wyższy poziom i wygrali sześć akcji z rzędu, przechylając szalę na swoją korzyść.

Jednak Polak i Monakijczyk nie zamierzali tak tego zostawić. - Odpowiedź była najlepsza z możliwych, bowiem w siódmym gemie doszło do drugiej wykorzystanej okazji na przełamanie. - Warto podkreślić, że pierwsza pojawiła się chwilę wcześniej. Od stanu 4:3 do końca seta Zielinski i Nys utrzymali przewagę.

Super tie-break należał do argentyńskiego duetu, który od początki do końca dyktował warunki na korcie (10-6).

od 7 lat
Wideo

Magazyn GOL 24 - podsumowanie kolejki Ekstraklasy

Polecane oferty
* Najniższa cena z ostatnich 30 dniMateriały promocyjne partnera
Wróć na i.pl Portal i.pl