– Mamy wojnę, dziś możemy powiedzieć że ta wojna pewnie będzie trwała dłużej niż sądziliśmy, mówię o tej decyzji Putina. Nie wiadomo co z niej tak naprawdę wyniknie, ale z całą pewnością zapowiada że Rosjanie będą zaciekle dążyli do realizacji swoich celów – stwierdził na spotkaniu z mieszkańcami Siedlec prezes PiS Jarosław Kaczyński.
Ofensywa kłamstwa
Prezes mówił o "ofensywie kłamstwa". - Nie możemy pozwolić się okłamywać. To jest najważniejsze. Mamy dziś w Polsce niebywałą ofensywę kłamstwa. Politycy opozycji, którzy w pas kłaniali się Rosji, którzy popierali całkowicie politykę Niemiec, zgubną dla całej Europy, próbują dziś udawać, że wszystko było inaczej - dodawał Kaczyński.
- Różni ludzie, także w naszym środowisku, w różnych sytuacjach zajmowali stanowiska, z którymi później się jakby rozstawali. Ale są takie wydarzenia, którym zaprzeczyć się nie da, a dzisiaj mamy próbę tego, co premier Morawiecki nazwał próbą przefarbowania. To bardzo celne określenie – stwierdził Jarosław Kaczyński.
Katastrofa smoleńska
Prezes Prawa i Sprawiedliwości nawiązał również do katastrofy w Smoleńsku. - Polityka rządu Donalda Tuska była oburzająca. Tak było z zamachem - mówię tak, bo jest to udowodnione - smoleńskim, gdzie całkowicie oddano śledztwo Rosji. Wiem od mojego śp. brata, że on właśnie tam, w Smoleńsku, chciał powiedzieć twardo, że jeśli Katyń nie był ludobójstwem, to co jest ludobójstwem? Jeżeli masowe zabijanie ludzi nie jest ludobójstwem, to co jest ludobójstwem? Zabijano ich i tylko dlatego, że byli Polakami, lojalnymi wobec Polski funkcjonariuszami polskiego państwa - mówił Kaczyński.
Według niego, w Polsce kłaniano się Rosjanom, wręcz twierdzono, że katastrofa smoleńska zbliża nasze narody. – Okazało się co tam naprawdę było. Kłamano, kłamała ówczesna minister zdrowia, pani Kopacz. Kłamała w sposób niesłychanie bezczelny. Powiem to dzisiaj jasno i prosto, bo według mnie jest to w 100% zamach smoleński. Zamach smoleński, to oddanie śledztwa, to oddanie możliwości prowadzenia badań na podstawie porozumienia rosyjsko-polskiego z 1993 roku, to zgodzenie się nawet nie na konwencję chicagowską, tylko na protokół 13. do konwencji, a ten protokół zamyka drogę do dalszych działań - podkreślał prezes PiS.
Kaczyński nawiązał także do wizyty Donalda Tuska w 2008 roku w Moskwie. - Padła tam propozycja rozbioru Ukrainy, która została przez niego zbyta milczeniem. Nie powiedział „nie”. Nie powiedział, że my takich propozycji w ogóle nigdy nie będziemy brali pod uwagę, bo to jest awantura i zbrodnia, to byłoby działanie przeciwko najbardziej elementarnym interesom Polski – stwierdził Jarosław Kaczyński na spotkaniu z mieszkańcami Siedlec.
Starczy węgla
Jarosław Kaczyński mówił także o zbliżającej się trudnej zimie. – Jest wielkie przedsięwzięcie, także logistyczne, żeby sprowadzić odpowiednią ilość węgla, żeby każdy mógł ten węgiel nabyć. Tylko jedna prośba, żeby tu troszkę nie niepokoić, jeżeli ktoś potrzebuje 3 ton, to jest ta dopłata do węgla, to niech kupi półtora, później będzie miał gwarancję, że kupi kolejne półtora i w ten sposób na pewno, bo już teraz, dzisiaj mogę to powiedzieć z całą pewnością, węgla do końca sezonu grzewczego wystarczy – stwierdził Kaczyński.