Magdalena Linette odpadła w II rundzie turnieju igrzysk olimpijskich. Przegra 0:2 (4:6; 1:6) z Jasmine Paolini. Magda jeszcze dziś ma zagrać debla z Alicją Rosolską.
- Zdarzyłam się ze ścianą. Po prostu jest małe zmęczenie – powiedziała Magda. Linette miała w ostatnich tygodniach bardzo intensywny czas.
- Nie miałam ani dnia przerwy i w poprzednim tygodniu. To się trochę nakłada, też mam swoje lata – przyznaje Linette.
Obserwatorzy tego meczu mieli wrażenie, ze Linette zmagała się z bólem mięśniowym. Zaprzeczyła jakby była kontuzjowana.
- Brakło sił. Miałam jakąś tam szansę w pierwszym secie,, kiedy rywalka była nieco zestresowana. Ja grałam dość agresywnie, dość odważnie. Żałuję właśnie tego gema, gdzie zostałam przełamana, bo później grałam naprawdę fajnie te kolejne gemy, a z takimi dziewczynami dostaje się bardzo mało szans, żeby było to przełamanie – zaznaczyła.