Kamiłła Rachimowa i Ena Shibahara nie były tenisistkami, którymi przesadnie kibice w Polsce zaprzątali sobie głowę. Słusznie bowiem uznano, że nawet jeśli liderka światowego rankingu zanotuje słabsze występy, z obydwoma powinna sobie poradzić. Tak też się stało, a pierwszym poważnym sprawdzianem dla Igi będzie sobotni pojedynek z Anastazją Pawluczenkową.
Mirra Andriejewa za burtą
W kolejnych rundach Polkę czekać miały znacznie bardziej wymagające rywalki. Część z nich zdążyła jednak już odpaść z turnieju. Tak stało się chociażby z młodziutką Mirrą Andriejewą, która sprawiła naszej tenisistce sporo kłopotów w Cincinnati. Ich kolejny pojedynek mógł być ozdobą czwartej rundy, wiadomo już jednak, że do potyczki nie dojdzie - nastolatka przegrała bowiem w drugiej rundzie z Amerykanką Ashlyn Krueger.
Mimo odpadnięcia Andriejewej liderkę światowego rankingu wciąż może czekać bardzo trudna przeprawa w IV rundzie (o ile wcześniej upora się z Pawluczenkową). Potencjalną rywalką jest bowiem mocno uderzająca Ludmiła Samsonowa. Nie można jednak wykluczyć, że Krueger sprawi kolejną niespodziankę i ostatecznie to ona zagra z Igą o ćwierćfinał.
Jelena Rybakina wycofała się z turnieju
Także groźna potencjalna przeciwniczka ćwierćfinałowa, Danielle Collins, odpadła już z turnieju (porażka w pierwszej rundzie z Caroline Dolehide). Najgroźniejszymi rywalkami dla Polki na tym etapie rozgrywek będą więc Jessica Pegula lub Diana Sznajder.
Arcytrudne zadanie mogło z kolei czekać na Świątek, gdyby udało jej się dotrzeć do półfinału. Mogło, bo obecnie zadanie wydaje się być znacznie łatwiejsze - z turnieju wycofała się bowiem jedna z potencjalnych rywalek w walce o finał, Kazaszka Jelena Rybakina. W dodatku już w pierwszej rundzie odpadła Łotyszka Jelena Ostapenko, z którą Polka nigdy jeszcze nie wygrała. Oczywiście wciąż w drabince pozostają inne wymagające rywalki (Jasmine Paolini, Anna Kalinska, Julia Putncewa), niemniej dwie wcześniej wymienione stanowiłyby znacznie trudniejszą przeszkodę do sforsowania.
W drugiej części turniejowej drabinki również nie brakowało dotychczas niespodziewanych rozstrzygnięć. Już w drugiej rundzie odpadła rozstawiona z numerem osiem Barbora Krejcikova. Poza rywalizacją są także Maria Sakari (nr 9), która poddała mecz pierwszej rundy, a także Daria Kasatkina (nr 12), która w Nowym Jorku zagrała tylko dwa mecze.
