- Zrobiłem to dla sportu, ale jestem też przekonany, że na stadionie w Zielonej Górze będzie bezpiecznie - mówił w czwartek 15 września wojewoda lubuski Władysław Dajczak. Rano ogłosił on decyzję w sprawie finałowego meczu eWinner 1. Ligi Żużlowej pomiędzy Stelmetem Falubazem Zielona Góra a Cellfast Wilkami Krosno. Wojewoda zgodził się, by rewanżowy mecz finału odbył się z udziałem publiczności, co jeszcze ponad tydzień temu nie było takie oczywiste. Wszystko za sprawą wydarzeń z 26 sierpnia, gdy na stadionie przy ul. Wrocławskiej w Zielonej Górze rozgrywany był mecz Falubazu z Abramczyk Polonią Bydgoszcz. W jego trakcie na trybunach zostały odpalone race oraz fajerwerki, a także pobito kilku kibiców gości, w tym m.in. członka rodziny prezesa Polonii Bydgoszcz.
- Po meczu 26 sierpnia komendant wojewódzki policji skierował do mnie pismo o rozważanie możliwości podjęcia decyzji przeprowadzenia następnej imprezy żużlowej w Zielonej Górze bez udziału publiczności. Komendant uzasadniał to wydarzeniami, które miały wtedy miejsce. Byłem wtedy na meczu Falubazu. Widziałem, co się działo na stadionie. Nie spełniało to norm bezpieczeństwa - mówił w czwartek wojewoda lubuski.
W związku z zachowaniem kibiców Władysław Dajczak poprosił prezydenta Zielonej Góry i prezesa Falubazu o spotkanie. - Obiecali, że podjęte zostaną działania, które sprawią, że udział kibiców na meczu będzie bezpieczny. Prezydent i szefostwo klubu deklarują daleko idące działania, które uniemożliwią już takie zachowania tych, którzy nie są prawdziwymi kibicami żużla - mówił wojewoda. W związku z tym nie podjął on decyzji, by finałowy mecz miał być rozegrany bez udziału kibiców.
- Ta impreza będzie miała status podwyższonego ryzyka, ale z udziałem publiczności. Wiąże się to z dodatkowymi wymaganiami bezpieczeństwa - dodatkową liczbą ochroniarzy, dodatkową kamerą, odcięciem możliwości przemieszczania się chuliganów między sektorami - wyliczał wojewoda Dajczak. Zamknięte mają zostać też pomieszczenia, w których mogłyby być przechowywane przyniesione wcześniej przez kibiców materiały pirotechniczne. W dniu meczu pomieszczenia zostaną sprawdzone. Z kolei w przeddzień meczu odbędzie się jeszcze jedna wizja lokalna.
Jeśli chodzi o sam aspekt sportowy, wojewoda lubuski trzyma kciuki za Falubazem.
- Bardzo bym chciał, aby lubuskie derby wróciły. Jestem przekonany, że Falubaz odrobi straty. Typuję zwycięstwo co najmniej 16 punktami - mówił na trzy dni przed rewanżowym meczem finałowym.
W związku z decyzją wojewody, w czwartek 15 września Falubaz uruchomił sprzedaż biletów na niedzielne spotkanie.
Czytaj również:
Kibice rozrabiali na stadionie, Stelmet Falubaz zapłaci. Ogromna kara dla zielonogórzan
Polska wygrywa na inaugurację
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?