Jeśli Kamala Harris wygra wybory prezydenckie, sekretarz stanu Antony Blinken, sekretarz obrony Lloyd Austin i doradca ds. bezpieczeństwa narodowego Jake Sullivan prawdopodobnie opuszczą swoje stanowiska, donosi The Wall Street Journal, powołując się na byłych i obecnych urzędników.
Cała wspomniana trójka to kluczowi współpracownicy obecnego prezydenta. Według ustaleń „WSJ”, wybór Harris może „doprowadzić do wstrząsów” w zespole bezpieczeństwa narodowego Partii Demokratycznej.
Harris postawi na zaufanych
Kluczowym członkiem zespołu Harris będzie prawdopodobnie jej obecny doradca ds. bezpieczeństwa narodowego Philip Gordon. Podczas rządów Baracka Obamy Gordon był najwyższym urzędnikiem Departamentu Stanu w Europie, a następnie pełnił funkcję najwyższego urzędnika Białego Domu na Bliskim Wschodzie.
Antony Blinken został mianowany sekretarzem stanu USA na początku kadencji prezydenta Bidena w styczniu 2021 r. i był doradcą Bidena jako wiceprezydenta w administracji Obamy. Lloyd Austin i Jake Sullivan również objęli swoje stanowiska pod rządami Bidena. Sullivan był wcześniej zastępcą szefa sztabu sekretarz stanu Hillary Clinton w administracji Obamy i był doradcą wiceprezydenta Bidena w latach 2013-2014.
Biden zrezygnował
21 lipca urzędujący prezydent USA Joe Biden ogłosił wycofanie się z wyścigu prezydenckiego. Poparł Kamalę Harris jako kandydatkę Partii Demokratycznej. Ta ostatnia powiedziała, że „zrobi wszystko, co w jej mocy”, aby pokonać Donalda Trumpa i zapewniła sobie poparcie wystarczającej liczby delegatów do głosowania na kandydata Demokratów na prezydenta. Kandydat Demokratów na prezydenta zostanie wybrany do 7 sierpnia.
źr. Wall Street Journal, Meduza.io