Katerina Siniakova przed ćwierćfinałowym meczem z Polską: "Wynik jest sprawą otwartą"

Łukasz Konstanty
Opracowanie:
Wideo
emisja bez ograniczeń wiekowych
Katerina Siniakova, liderka reprezentacji Czech, jest spokojna o wynik ćwierćfinału Billie Jean King Cup, mimo że na czele Polek stoi wiceliderka światowego rankingu Iga Świątek. Tenisistka, specjalistka od gry podwójnej, uważa, że właśnie debel będzie mocną stroną jej zespołu.

Siniakova pamięta ostatni tytuł Czeszek

Czeskie tenisistki, rozstawione w Maladze z numerem drugim, już po raz czwarty zmierzą się w zawodach drużynowych z Polkami. Wszystkie poprzednie mecze wygrały.

- Myślę, że przy tej formie zawodów wynik jest sprawą całkowicie otwartą, również ze względu na mecz deblowy. Mamy świetny zespół, a każda tenisistka, która tu jest, może pokonać każdego - powiedziała Siniakova.

28-latka z Hradec Kralove jest stałą uczestniczką zawodów drużynowych. Była obecna także w 2018 roku, gdy poprowadziła Czechy do ostatniego jak dotąd triumfu - w finale w Pradze pokonały USA 3:0. Obecnie, z uwagi na nieobecność m.in. kontuzjowanej Karoliny Muchovej, jest najbardziej doświadczoną tenisistką w składzie Czeszek.

- Myślę, że miałam szczęście, że mogłam tego doświadczyć. Panowała tam atmosfera, o którą trudno w obecnym formacie. Nie wyobrażam sobie, żebym teraz była liderką, ale jeśli dziewczyny tak mnie postrzegają, jest mi z tego powodu miło – przyznała Siniakova.

Kiedy mecz Czechy - Polska?

Katerina jest specjalistką od gry podwójnej, rok zakończy jako liderka rankingu deblistek, więc nie będzie w Maladze grała przeciwko wiceliderce rankingu singlistek Idze Świątek.

- Nie zagram przeciwko niej, więc czuję się dobrze. Ale nie mogę się już doczekać meczu. Ktokolwiek pojawi się na korcie, każda z nas da z siebie wszystko – podkreśliła 28-latka.

Czeszki to 11-krotne triumfatorki rozgrywek Billie Jean King Cup (poprzednio pod nazwą Puchar Federacji). Dzisiejszy ćwierćfinał z ich udziałem, a także Biało-Czerwonych, rozpocznie się o godzinie 17.00. Zwyciężczynie tego meczu trafią w półfinale na lepszy zespół z pary Japonia - Włochy.

Polecane oferty
* Najniższa cena z ostatnich 30 dniMateriały promocyjne partnera
Wróć na i.pl Portal i.pl