Kevin Spacey zarzuca mediom, że te zrobiły z niego potwora. Czy aktor wróci do pracy?

Kazimierz Sikorski
Wideo
od 16 lat
Kevin Spacey chciałby wrócić na plan filmowy. Mówi, że pojawiła się przed nim szansa. Musi jednak spełnić jeden warunek.

Zdaniem amerykańskiego aktora, jest w tej chwili wielu ludzi, którzy są gotowi go zatrudnić w branży filmowej, jeśli zostanie oczyszczony z zarzutów o napaść seksualną.

Myśli o nowych projektach

Spacey stwierdził w wywiadzie dla ZEITmagazin, że weźmie udział w kolejnych projektach aktorskich, jeśli zostanie oczyszczony z zarzutów napaści na tle seksualnym w Londynie po zbliżającym się procesie. Rozprawę wyznaczono na 28 czerwca.

Zdobywca Oscara został oskarżony rok temu o kilka napaści na tle seksualnym. Mówi, że dziś czerpie siły z pozytywnych spotkań z fanami na ulicy. - Media zrobiły wszystko, aby zmienić mnie w potwora - komentuje Spacey.

Jesteśmy na Google News. Dołącz do nas i śledź Portal i.pl codziennie. Obserwuj i.pl!

Oskarżenia upadają

Po raz pierwszy Kevin Spacey został oskarżony o napaść seksualną w 2017 roku przez aktora Anthony'ego Rappa. Ława przysięgłych z Nowego Jorku stanęła jednak po stronie Spaceya w pozwie cywilnym. Rapp domagał się 40 milionów dolarów odszkodowania.

Inne zarzuty o napaść seksualną pod adresem Spaceya w Stanach Zjednoczonych zostały wycofane po tym, jak jedna z jego rzekomych ofiar zmarła, a inna zdecydowała się nie zeznawać.

Polecane oferty
* Najniższa cena z ostatnich 30 dniMateriały promocyjne partnera
Wróć na i.pl Portal i.pl