Rywalizacja o podium na najkrótszym dystansie wśród pań była niezwykle zacięta. O ile bezdyskusyjnie najlepsza była Holenderka Angel Daleman, to pięć kolejnych zawodniczek linię mety przekroczyło w porównywalnym czasie. Dość powiedzieć, że druga w niedzielnych zawodach Koreanka Huidan Jung zanotowała czas lepszy o zaledwie 0,06 sekundy od szóstej Japonki Anny Kubo.
Dwie Polki na podium klasyfikacji generalnej!
Trzecie miejsce wywalczyła ostatecznie Mazur (strata do Jung - 0,02 s), jedna z najmłodszych w stawce zawodniczek, która dopiero w kwietniu obchodzić będzie szesnaste urodziny. To drugi w tym roku sukces młodej Polki, która pod koniec stycznia zdobyła brązowy medal Zimowych Igrzysk Olimpijskich młodzieży, tyle że na dystansie 1500 metrów.
Wysoka lokata w niedzielę i drugie w tym sezonie podium na 500 metrów sprawiły, że w końcowej klasyfikacji generalnej na tym dystansie nasza zawodniczka zajęła trzecie miejsce. Lokatę wyżej uplasowała się Wiktoria Dąbrowska, która w ostatnich zawodach była piąta, a która drugą pozycję w łącznej klasyfikacji zajęła także na dystansie 1000 metrów.
W rywalizacji juniorów najlepiej spisał się Kacper Abratkiewicz, który zajął 9. lokatę. Tuż za jego plecami sklasyfikowany został Mateusz Śliwka, zaś Antoni Pluta uplasował się na 13. pozycji.
Kiedy mistrzostwa świata w łyżwiarstwie szybkim juniorów?
Bardzo dobrze w niedzielę na dystansie 1500 metrów spisał się Szymon Wojtakowski, który zakończył zmagania na 4. miejscu. Wynik ten pozwolił mu uplasować się na piątej lokacie w końcowej klasyfikacji generalnej. Na czwartym miejscu ostatniego dnia zmagań została sklasyfikowana także Zofia Braun w wyścigu ze startu wspólnego, co pozwoliło jej zająć 2. pozycję w łącznej klasyfikacji za sezon 2023-24.
Dobre rezultaty uzyskane przez naszych juniorów podczas rywalizacji w Japonii każą z optymizmem oczekiwać na zbliżające się mistrzostwa świata w łyżwiarstwie szybkim juniorów. Imprezę zaplanowano w dniach 9-11 lutego w Hachinohe, gdzie odbywały się w ten weekend zawody Pucharu Świata. Miejmy nadzieję, że po pięcioletniej przerwie (w 2019 roku trzy medale zdobyła Karolina Bosiek) ponownie zobaczymy Biało-Czerwonych na podium.
