Kolejne Super Bowl Toma Brady'ego. Tampa Bay Buccaneers za mocni dla Kansas City Chiefs

Filip Bares
Filip Bares
USA TODAY Network/Sipa USA/East News
NFL. Pewne rzeczy się nie zmieniają. W nocy z niedzieli na poniedziałek Tom Brady zdobył swoje siódme Super Bowl i piąte Super Bowl MVP, a Tampa Bay Buccaneers pokonali Kansas City Chiefs 31:9. Koncert The Weeknd nie przypadł Amerykanom do gustu.

Stary wyga wciąż rządzi. W starciu pokoleń wygrało doświadczenie i ... po prostu lepsza drużyna. Ofensywna linia Chiefs nie miała żadnych szans z defensywną linią Bucs i Patrick Mahomes musiał uciekać przed rywalami przez cały mecz. Fenomenalny atak Andy’ego Reida nie potrafił zdobyć nawet jednego przyłożenia, trafiając tylko po kopnięciach.Dodatkowo Chiefs byli nie efektywni w grze biegowej.
Kontrast można zauważyć u drużyny Bruce’a Ariansa. Brady miał dużo czasu do przeglądu pola gry, a Leonard Fournette i Ronald Jones zdobywali cenne jardy biegami.
Na największe słowa uznania zasługuje defensywa Bucs, która nie dała Mahomesowi chwili wytchnienia i zneutralizowała jednego z najlepszych skrzydłowych w lidze Tyreeka Hilla. Super Bowl MVP nie wędruje jednak w ręce kolektywu, a jednego gracza. Po raz piąty w karierze trafiło ono do Toma Brady’ego, który zakończył dzień z trzema przyłożeniami. Dwa z nich powędrowały w ręce Roba Gronkowskiego, który wrócił z emerytury.
– Po Super Bowl LII czułem się fatalnie. Byłem po prostu wdzięczny, że to już koniec. Teraz zamierzam jeszcze pograć. W końcu po raz pierwszy w karierze jestem wolnym agentem – powiedział po wygranej „Gronk”
– Wierzyliśmy do końca i chyba tak naprawdę po prostu wiedzieliśmy, że na się uda. Za rok tu wrócimy – zapowiadał po meczu Brady.
Brady nie tylko ustanowił nowy rekord zwycięstw w Super Bowl (7), ale ma ich więcej niż... wszystkie inne drużyny. Tylko Pittsburgh Steelers i New England Patriots mają po 6 tytułów, z czego ci drudzy wszystkie zdobyli właśnie z Bradym.
Przez ostatnie 19 lat Brady występował w barwach Patriots, ale czuł się nie doceniany i zmienił otoczenie. Tampa Bay Buccaneers byli drużyną z najgorszym procentem zwycięstw w historii amerykańskiej „Wielkiej Czwórki” (NFL, NBA, NHL, MLB), a mimo to i tak udało mu się doprowadzić ich do sukcesu.
– Zmiana klubu w wieku 43 lat i doprowadzenie ich w pierwszym sezonie do mistrzostwa to moim zdaniem jego największe osiągnięcie – mówił „Gronk”.
W przerwie meczu koncert zagrał The Weeknd. Kanadyjski artysta R&B wystąpił sam, bez gościnnych numerów, co może było błędem. Show ogólnie nie podbiło serca Amerykanów, a w internecie szybko stworzono memy z jego pokazu, wyśmiewające artystę.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Wywiad z prezesem Jagiellonii Białystok Wojciechem Pertkiewiczem

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera

Komentarze

Komentowanie artykułów jest możliwe wyłącznie dla zalogowanych Użytkowników. Cenimy wolność słowa i nieskrępowane dyskusje, ale serdecznie prosimy o przestrzeganie kultury osobistej, dobrych obyczajów i reguł prawa. Wszelkie wpisy, które nie są zgodne ze standardami, proszę zgłaszać do moderacji. Zaloguj się lub załóż konto

Nie hejtuj, pisz kulturalne i zgodne z prawem komentarze! Jeśli widzisz niestosowny wpis - kliknij „zgłoś nadużycie”.

Podaj powód zgłoszenia

Nikt jeszcze nie skomentował tego artykułu.
Wróć na i.pl Portal i.pl