Służby będą mógł sprawdzić przebieg (stan licznika) zatrzymanego do kontroli pojazdu (także przewożonego na lawecie) i wpisać dane do Centralnej Ewidencji Pojazdów i Kierowców, co ma ograniczyć zjawisko cofania liczników aut, które właściciele chcą sprzedać.
Jeśli funkcjonariusze będą mieli zastrzeżenia do stanu technicznego ciężarówki lub autobusu, skierują je na bardziej szczegółowe badania, co z kolei ma skuteczniej eliminować z dróg niesprawne samochody.
W rozporządzeniu zapisano, że podczas kontroli dopuszcza się postój radiowozu w miejscu, gdzie jest to zabronione, lecz nie zagraża bezpieczeństwu ruchu drogowego. Może więc zatrzymać się na powierzchni wyłączonej z ruchu (oznaczonej poziomymi pasami) czy w zatoce autobusowej. Złośliwi mówią, że kontrole będą prowadzone także zza przysłowiowego krzaka, czyli z zaskoczenia.
Zobacz też
Kontrola przez policję. Funkcjonariusz będzie mógł wpuścić kontrolowanego kierowcę do radiowozu
Zgodnie z nowym przepisem, funkcjonariusz będzie mógł wpuścić kontrolowanego kierowcę do radiowozu, gdy ten deklaruje chęć zapłaty mandatu kartą płatniczą. Ale nie tylko - zapraszając kierowcę do radiowozu mundurowemu łatwiej będzie ocenić jego stan zdrowia i w razie wątpliwości wypisać wniosek do starostwa o skierowanie na badania lekarskie.
Przeczytaj inny materiał dotyczący motoryzacji
Kontrola przez policję. Patrol będzie mógł umieścić kierowcę w radiowozie prewencyjnie/sc]
