Kontrowersyjna mistrzyni olimpijska poniesie flagę swojego kraju na ceremonii zamknięcia igrzysk

Imane Khelif została mistrzynią olimpijską w boksie w kategorii 66 kilogramów. Dzięki niej Algieria zajęła 39. miejsce w klasyfikacji medalowej igrzysk w Paryżu. Tym samym Algieria wyprzedziła Polskę. Khelif już przed igrzyskami, wywoływała kontrowersje. Wszystko z powodu tego, że Algierka wygląda jak mężczyzna. Mało tego, jej mięśnie i głos wskazują, że jej płciowość nie jest taka oczywista.

Płeć Algierki, już dawno wywoływały kontrowersje. Tak samo zresztą jest z pogromczynią Julii Szeremety w finale olimpijskim w kategorii 57 kg, Lin Yu Ting z Tajwanu. Obie kontrowersyjne mistrzynie były już zdyskwalifikowane w trakcie ubiegłorocznych mistrzostw świata. Jak argumentowano, obie zawodniczki nie zdały testu mającego na celu ustalenie płci.

MKOI jednak przejął kontrolę nad boksem olimpijskim i dopuścił obie zawodniczki do igrzysk. Zarówno Tajwanka, jak i Algierka startowały też na igrzyskach olimpijskich w Tokio, ale nie dotarły do finału.