Ministerstwo Zdrowia podało w piątek, że w ciągu ostatniej doby potwierdzono 23 990 nowych przypadków zakażenia koronawirusem SARS-CoV-2 (w tym 2 593 ponownych zakażeń). Najwięcej nowych zakażeń pochodzi kolejno z województw: mazowieckiego (3601), wielkopolskiego (3101), kujawsko-pomorskiego (2643), śląskiego (1683), dolnośląskiego (1676), pomorskiego (1664), zachodniopomorskiego (1562), małopolskiego (1259) łódzkiego (1230), lubelskiego (1099), warmińsko-mazurskiego (1081), lubuskiego (1040), podlaskiego (653), świętokrzyskiego (652), opolskiego (491), podkarpackiego (444). 111 zakażeń to dane bez wskazania adresu, które zostaną uzupełnione przez inspekcję sanitarną.
"68 osób zmarło z powodu COVID-19, 236 osób zmarło z powodu współistnienia COVID-19 z innymi schorzeniami" - przekazał resort zdrowia w komunikacie.
W szpitalach przebywa obecnie 17 617 chorych na Covid-19. Pomocy respiratora wymaga 1 024 osób. Tydzień temu w szpitalach przebywało 19 051 pacjentów z Covid-19, w tym 1 152 chorych podłączonych do respiratorów.
Liczba osób objętych aktualnie kwarantanną wynosi ponad 272 tysiące. Od początku trwania pandemii wyzdrowiało już ponad 4,7 mln osób.
Piąta fala w odwrocie, znikają kolejne obostrzenia. Znikną też raporty?
Zgodnie z nowymi przepisami, od 11 lutego zlikwidowana została tzw. kwarantanna z kontaktu. Od 15 lutego izolacja dla osoby z pozytywnym wynikiem testu na Covid-19 będzie trwała 7 dni, a kwarantanna dla domowników osoby izolowanej potrwa tyle samo, co izolacja. W piątkowym wywiadzie dla "Dziennika Gazety Prawnej" minister Adam Niedzielski zapowiedział, że będzie „rekomendował premierowi, by w marcu – jeśli zejdziemy poniżej 10 tys. dziennych zakażeń – zostały zniesione restrykcje dotyczące limitów w miejscach publicznych”.
„Drugim krokiem może być zniesienie obowiązku noszenia maseczek. Ale podkreślam, że będzie to uzależnione od utrzymania się spadkowej tendencji zakażeń. Na pewno te dwa kroki nie wystąpią w tym samym czasie. Jeżeli COVID-19 przestanie być obciążający dla szpitali, podobnie jak grypa, to zakończymy też codzienne raportowanie nowych przypadków” – mówił.
Adam Niedzielski zaznaczył, że w marcu „na pewno raportowania jeszcze nie skończymy”. „Ale jeżeli zakażeń będzie poniżej 1 tys. dziennie, to straci ono sens. Wszystko to przy założeniu, że tempo spadku infekcji się utrzyma i nie pojawi się jakaś nowa mutacja. Na razie nie widać sygnałów, by wkrótce miało to nastąpić, ale niczego nie można wykluczyć” – przekazał.