Koronawirus w powiecie bialskim. 18 osób spośród 61 zakażonych przebywa w szpitalu. Źródło jednego ogniska zachorowań wciąż jest nieznane

- Dziewięć nowych przypadków koronawirusa w pow. bialskim powiązanych jest z czwartym ogniskiem na tym terenie. Jest to grupa osób, u której źródło zakażenia jest w trakcie ustalania. Są to osoby, które nie miały styczności ani z środowiskowym domem samopomocy w Kodniu, strażnikami Nadbużańskiego Oddziału Straży Granicznej, czy urzędem pracy w Białej Podlaskiej. Dlatego kwalifikujemy ich do czwartego ogniska, którego jeszcze nie wiemy co jest źródłem - mówi Magdalena Smolińska-Kornas, rzecznik lubelskiego sanepidu.

Obecnie 61 zachorowań w pow. bialskim należy wiązać z tymi czterema ogniskami. Z czego 18 osób przebywa w szpitalu. Na wszelki wypadek zwiększono liczbę łóżek zakaźnych w szpitalu w Białej Podlaskiej z 24 do 59 miejsc, zaś w izolatorium mieszczącym się w bursie szkolnej przy ul. Podmiejskiej w Białej Podlaskiej jest 50 miejsc dla chorych.

W związku z wykryciem koronawirusa w środowiskowym domu samopomocy w Kodniu, wójt postanowił zamknąć do odwołania urząd gminy oraz targowisko co najmniej do 16 lipca. Poinformował, że na ternie gminy znajduje się obecnie 55 osób na kwarantannie.

We wtorek rano potwierdzono również pięć kolejnych przypadków z pow. puławskiego. To ognisko rodzinne. - Łącznie choruje w nim 6 osób. Do zakażenia doszło po kontakcie z osobą z innego województwa, która przyjechała w odwiedziny - wyjaśnia rzeczniczka sanepidu.