- W dniu dzisiejszym otrzymaliśmy informację o dodatnim wyniku testu u jednej z pielęgniarek oddziału internistycznego, która opiekowała się bezpośrednio pacjentką a do dzisiaj przebywała w kwarantannie domowej - czytamy w komunikacie zarządu szpitala w Puszczykowie.
Zobacz też: Koronawirus w Poznaniu: Kolejny potwierdzony przypadek zarażenia! To kobieta w średnim wieku
Więcej:
Jednocześnie szpital informuje o przebiegu pobytu i czynnościach podjętych w związku z hospitalizacją pierwszej pacjentki zakażonej koronawirusem w Wielkopolsce, która zmarła 12 marca w szpitalu na ulicy Szwajcarskiej w Poznaniu, a wcześniej przebywała w Szpitalu w Puszczykowie.
Oto treść tej informacji:
"Pacjentka przyjęta została w godzinach południowych w dniu 6 marca br. do Szpitalnego Oddziału Ratunkowego ze skierowaniem od lekarza rodzinnego. Na skierowaniu umieszczona została adnotacja o konsultacji z lekarzem oddziału zakaźnego, który nie ustalił wskazań do przesłania na ten oddział. Pacjentka przebywała w oddziale SOR na Sali obserwacyjnej, skąd została przewieziona na oddział Internistyczny (VII piętro) i położona na Sali intensywnej opieki medycznej, gdzie przebywała do około godz. 20. Następnie przeniesiona do izolatki, w której przebywała do godzin wieczornych dnia 8 marca.
W tymże dniu po uzyskaniu informacji (telefonicznej) z Wojewódzkiej Stacji Sanitarno-Epidemiologicznej (dalej: WSSE) o podejrzeniu zakażenia koronowirusem przekazana została na Oddział Zakaźny Szpitala Miejskiego im. J. Strusia w Poznaniu, przy ul. Szwajcarskiej.
Od momentu przyjęcia do naszego Szpitala stosowano u pacjentki procedury izolacji (maseczka ustna) SOR, sala intensywnej opieki medycznej oraz izolacji kropelkowej i wzmożone środki ochrony osobistej (izolatka w oddziale internistycznym). Po wyjeździe pacjentki dodatkowo (noc 8/9 marca i 9 marca) przeprowadzono mycie i dezynfekcję oddziału SOR, oddziału internistycznego, traktów komunikacyjnych i windy, wstrzymano przyjęcia na oddział internistyczny do odwołania, na okres ok 3 godzin wstrzymano przyjęcia do Szpitala zamykając oddział SOR.
Zebrano dane osób z kontaktu bezpośredniego (pracownicy i pacjenci), które przekazano w godzinach rannych dnia 9 marca do WSSE.
W tym samym dniu, została w Szpitalu przeprowadzona kontrola przez WSSE, w trakcie której nie zgłoszono uwag do postępowania i procedur stosowanych w Szpitalu.
Od dnia 10 marca pracownicy Szpitala (lekarze, pielęgniarki i ratownicy medyczni) otrzymywali decyzje administracyjne Lekarza WSSE o objęciu 2-tygodniową kwarantanną.
Pozostający nadal w Szpitalu pacjenci z kontaktu bezpośredniego z chorą zostali poddani testom na koronawirusa. Wszystkie testy wypadły ujemnie.
Jak nas informowali pracownicy pozostający w kwarantannie domowej od 11 marca również u nich służby sanitarne rozpoczęły pobieranie testów.
W dniu dzisiejszym otrzymaliśmy informację o dodatnim wyniku testu u jednej z pielęgniarek oddziału internistycznego, która opiekowała się bezpośrednio pacjentką a do dzisiaj przebywała w kwarantannie domowej.
Osoby pozostające z pacjentką w kontakcie bezpośrednim podczas hospitalizacji objęte są procedurami WSSE, która posiada pełną ewidencję przygotowaną przez służby Szpitala."
Przypomnijmy, że w piątek 13 marca Prokuratura Rejonowa Poznań Nowe Miasto odmówiła wszczęcia postępowania z anonimowego zawiadomienia dotyczącego sytuacji rzekomo zaistniałej w szpitalu w Puszczykowie.
Mity na temat koronawirusa. Nie powinieneś w to wierzyć!
Koronawirus: Co kupić? Jakie produkty medyczne i spożywcze ...
Sprawdź też:
- 50 zdjęć Poznania z lat 90. Wielu z tych miejsc nie poznasz!
- 15 kultowych miejsc w Poznaniu, których już nie ma. Pamiętasz je wszystkie?
- Głośne zabójstwa i niewyjaśnione zbrodnie. Poznań nadal kryje wiele zagadek
- Tak wygląda schron pod zamkiem zbudowany dla Hitlera
- Ściśle tajny obiekt w Biedrusku wyburzony. Co kryła budowla?
- Największa tajemnica Poznańskiego Szybkiego Tramwaju
Koronawirus w Wielkopolsce - aktualna sytuacja:
