Kto najbardziej atakuje Rosję. Wersja Janusza Korwin-Mikkego
Janusz Korwin-Mikke to jeden z liderów Konfederacji. Jego wypowiedzi i wpisy na temat trwającej od lutego ubiegłego roku wojny na Ukrainie niejednokrotnie wprawiały w konsternację zarówno jego obserwatorów, jak i kolegów z partii. Podobnie było i tym razem.
Poseł postanowił podzielić się na Twitterze swoją refleksją na temat najbardziej zaciekłych krytyków Rosji. Wyraził tu pogląd, że dominują wśród nich państwa najbardziej zagorzałe we wspieraniu lewicowej agendy.
"Czy NAPRAWDĘ nie widzicie, że państwa NAJZACIEKLEJ atakujące Rosję to państwa z najwyżej rozwiniętą ideologią LGBTQZ, z największą histerią CoViDową i w czołówce NWO, czyli Nowego Porządku Świata - a Rosja występuje w obronie Starych, Sprawdzonych Wartości; tak - również wojen!!" – napisał polityk.
Winnicki odpowiedział Korwin-Mikkemu ws. Rosji. "Bzdury"
Ze zdaniem Korwin-Mikkego nie zgodził się inny poseł Konfederacji. Robert Winnicki ostro podsumował jego wpis. "Bzdury" – zaczął prezes Ruchu Narodowego, po czym obnażył pozory rzekomego konserwatyzmu państwa na czele którego stoi Władimir Putin.
"Poza pokazowym anty-gejostwem Rosja jest państwem, w którym aborcja, alkoholizm, rozwody, narkomania, AIDS są powszechniejsze niż na Zachodzie. Elity są zdegenerowane, materialistyczne, a w państwie króluje korupcja, bezprawie, łamanie wolności osobistej i gospodarczej" – podsumował.
W ostatnim czasie o Konfederacji głośno w kontekście wewnętrznych napięć. Ledwie wczoraj z ugrupowania usunięty został Artur Dziambor. "Uprzejmie informuję, że przed chwilą dostałem wyrok Sądu Partyjnego Konfederacji, zgodnie z którym zostałem usunięty z listy członków partii. Jednocześnie informuję, że pozostaję prezesem partii Wolnościowcy, do której serdecznie zapraszam" – napisał Dziambor w poniedziałek wieczorem na Twitterze.
Konfederację tworzą obecnie cztery ugrupowania: Ruch Narodowy, Konfederacja Korony Polskiej, Nowa Nadzieja i Wolnościowcy. Do tego ostatniego, oprócz Dziambora, należy także dwóch innych posłów Konfederacji: Dobromir Sośnierz i Jakub Kulesza. W marcu ubiegłego roku ci trzej posłowie opuścili partię KORWIN. Jednym z powodów ich decyzji były właśnie opinie głoszone przez Janusza Korwin-Mikkego na temat rosyjskiej inwazji na Ukrainę.
i.pl, PAP

mm