"Król dopalaczy" skazany przez sąd. Jan S. winien śmierci pięciu osób

Damian Kelman
Opracowanie:
Wideo
od 16 lat
Sąd Okręgowy Warszawa-Praga skazał Jana S. Mężczyzna został oskarżony o kierowanie grupą handlującą dopalaczami oraz narażanie życia i zdrowia ponad 16 tysięcy osób, z czego pięć zmarło. Jaką karę otrzymał "król dopaalczy"?
"Król dopalaczy" skazany.
"Król dopalaczy" skazany. PAP/Rafał Guz

Król dopalaczy skazany

Proces przeciwko m.in. "królowi dopalaczy" trwał od marca 2021 roku. Jan S. odpowiadał w nim za popełnienie 17 przestępstw, w tym kierowanie zorganizowaną grupą przestępczą zajmującą się nielegalną sprzedażą tzw. dopalaczy, szczególnie niebezpiecznych dla zdrowia lub życia środków zastępczych zawierających substancje o działaniu psychoaktywnym.

Ponadto "król dopalaczy" został oskarżony o sprowadzenie bezpośredniego niebezpieczeństwa dla życia i zdrowia ponad 16 tysięcy osób, wprowadzenia do obrotu ponad 350 kilogramów dopalaczy, nabycie znacznej ilości substancji psychotropowych, pranie brudnych pieniędzy, nakłanianie do pośrednictwa w obrocie dopalaczami, a także zmuszanie lub pomocnictwo do posługiwania się fałszywymi dokumentami tożsamości.

Mężczyzna został skazany na 12 więzienia i otrzymał 225 tys. zł grzywny.

Prokuratura chciała większej kary

Pełnomocnicy Jana S. wnieśli o jego uniewinnienie. Podkreślali, że mężczyźnie nie udowodniono struktur grupy przestępczej. Prokuratura wniosła zaś o wymierzenie mu kary łącznej 13 lat więzienia.

Prokurator Wojciech Misiewicz w swojej mowie końcowej wskazał na liczne dowody, wyjaśnienia i zeznania świadków dotyczące oskarżonego.

"Na tych wszystkich świadków składają się zarówno współpracownicy oskarżonego w tym nielegalnym biznesie(...). Są świadkowie, którzy nabywali środki. Są świadkowie, którzy uczestniczyli w dostarczaniu oskarżonemu Janowi S. komponentów chemicznych i innych przedmiotów. Są wreszcie świadkowie, którzy otarli się o interesy majątkowe rodziny. Brakuje niestety świadków, którzy nie zabiorą głosu z przyczyn oczywistych. Mam na myśli pięć osób, które nie dożyły tego postępowania" – mówił prok. Misiewicz.

Jesteśmy na Google News. Dołącz do nas i śledź Portal i.pl codziennie. Obserwuj i.pl!

"Nawet jeżeli Jana S. nigdy nie poznały, to kojarzyły tę osobę jako właściciela sklepu i nabywały od niego środki, więc de facto współpracowały i finansowały tę przestępczą działalność" - podkreślił prok. Misiewicz.

Prokurator wniósł o wymierzenie Janowi S. kary łącznej 13 lat pozbawienia wolności i 225 tysięcy złotych grzywny. Wniósł także o zasądzenie przepadku równowartości uzyskanej z poszczególnych przestępstw do kwoty 10 milionów złotych oraz przepadek wszystkich zabezpieczonych środków; pieniędzy, biżuterii, pojazdów, czy nośnika z kryptowalutą.

lena

Źródło:

Polska Agencja Prasowa

Komentarze 7

Komentowanie zostało tymczasowo wyłączone.

Podaj powód zgłoszenia

U
USS wojtuś
Byli przy tranzakcji 16 tysięcy osób ,sprawdzili co dostarcza i nie zareagowali a teraz go sądzą? :|
C
Cytuj
Ale duda ładną dilerke uniewinnił dal jej zelazny list .wiec nierozumie całej sprawy dlaczego jeszcze są dopuszczalne roznego rodzaju odmiany .i szukanie specyfików zeby okreslic xzy to legalne lub nie .trucizna
N
Nie lubię dopalaczy
Ciekawe kto odpowie za to ile ludzi ginie od używania alkoholu. Co za komuna. Nie chcesz nie kupuj proste.
m
maat
Dożywocie !!!
p
ps
Kundel
T
Tessa
kara śmierci ja bym się zemściłabym na nim
m
martin
co to jest 12 lat ,dla takiego kogoś ?

wyjdzie po 7 za dobre sprawowanie a za kasę która ma ukryta będzie zżył jak w bajce do końca życia
Polecane oferty
* Najniższa cena z ostatnich 30 dniMateriały promocyjne partnera
Wróć na i.pl Portal i.pl