Krzysztof Lijewski, drugi trener Industrii Kielce: Benoit Kounkoud wkrótce wróci do gry

Benoit Koukoud, który trafił do Kielc przed tym sezonem z Paris Saint-Germain Handball, w październiku 2022 roku odniósł kontuzję stawu skokowego, która wykluczyła go z udziału w klubowych mistrzostwach świata Super Globe. Potem wrócił do gry na jeden mecz (z Elverum Handball w Lidze Mistrzów 24 listopada), ale uszkodził sobie w nim stopę. Zaleczył uraz, lecz gdy wyjechał na zgrupowanie reprezentacji Francji kontuzja odnowiła się w towarzyskim meczu z Holandią, wykluczając tego prawoskrzydłowego z mistrzostw świata, które odbyły się w Szwecji i Polsce. Od tego czasu Kounkoud leczył się we Francji. Ostatnio wrócił do Kielc i trenował indywidualnie. Zbliża się do pełni zdrowia i możliwe, że zagra za tydzień w spotkaniu z MMTS Kwidzyn, które Industria rozegra w Hali Legionów.

Byłaby to spora pomoc dla mistrzów Polski, bo po kontuzji Pawła Paczkowskiego i odejściu Nedima Remiliego w drużynie zostało tylko dwóch graczy leworęcznych - Arkadiusz Moryto i Alex Dujszebajew. Trener Talant Dujszebajew zapowiadał ostatnio, że zamierza wystawiać Kounkouda nie tylko na prawym skrzydle, gdzie zwykle gra, ale i na prawym rozegraniu (zawodnik ma 190 centymetrów wzrostu).

- Benoit Kounkoud wrócił już do Kielc, ale jeszcze trenuje indywidualnie. Powoli będzie wprowadzany do treningów z piłką. Jeśli stan fizyczny pozwoli, to myślę, że może zagrać z MMTS Kwidzyn - powiedział Krzysztof Lijewski.

- Drużyna zaprezentowała się bardzo dobrze, zagrała na wysokie intensywności. Choć przed meczem mogliśmy się obawiać o utratę sił po wymagającym spotkaniu z Aalborgiem w Lidze Mistrzów. Ale nawet jak kaliszanie grali siedmioma graczami w ataku, to nasza obrona pokazała klasę. Kieleccy zawodnicy nie pozwalali gościom czy to na oddanie rzutu, czy to podanie do kolegi. Jestem zadowolony jak w tym aspekcie wyglądał nasz zespół. Z kolei o ataku pozycyjnym nie mogę powiedzieć zbyt wiele, bo więcej bramek zdobyliśmy po kontratakach. To pokazuje, że wszyscy nasi zawodnicy są w dobrej formie fizycznej - mówił Lijewski o sobotnim meczu z Energą MKS Kalisz.