Maleją szanse brytyjskiego ministra obrony?
Cytowane przez „The Sunday Telegraph” źródła, zarówno brytyjskie, jak i NATO-wskie, wskazują, że za preferowaną osobę na stanowisku szefa NATO uważany byłby ktoś ze wschodniej flanki Sojuszu, być może z Polski.
Brytyjski minister obrony Ben Wallace jest wymieniany jako jeden z kandydatów do zastąpienia Jensa Stoltenberga i sam też sugeruje, że chętnie objąłby funkcję sekretarza generalnego. „The Sunday Telegraph” podkreśla, że uzyskanie tego stanowiska byłoby dużą dyplomatyczną zdobyczą Wielkiej Brytanii. Dodaje jednak, że choć i Wallace osobiście, i rola kraju w pomocy Ukrainie są wysoko oceniane, to jednak istnieją poważne obawy co do stanu brytyjskich sił zbrojnych, w tym zwłaszcza wojsk lądowych.
„Wszyscy odnotowali, co Wallace mówił o wydatkach na obronność. Jeśli nie uzyska dobrej podwyżki, jest prawdopodobne, że następny sekretarz generalny będzie pochodził z innego miejsca. Inne kraje zwiększają swoje wydatki na obronę w poważny sposób” – powiedziało gazecie źródło w NATO.
Oczekuje się, że w środę brytyjski minister finansów Jeremy Hunt ogłosi w budżecie zwiększenie wydatków na obronę o 5 mld funtów, co jest kwotą znacznie mniejszą niż postulowane przez Wallace'a 11 mld. Minister obrony wzywał też do podniesienia wydatków do 2030 r. do poziomu 3 proc. PKB.
„The Sunday Telegraph” przypomina, że w styczniu stacja Sky News ujawniła, iż jeden z amerykańskich generałów powiedział prywatnie Wallace'owi, że USA nie uważają już brytyjskich wojsk lądowych za siły bojowe najwyższej klasy. Zwraca uwagę, że poparcie USA będzie miało decydujące znaczenie dla wyboru nowego sekretarza generalnego NATO, a kraje takie jak Francja, Niemcy czy Polska już znacząco modernizują swoje siły zbrojne.
Kto ma największe szanse zostać szefem NATO?
Brytyjskie źródła rządowe wskazują, że powodem mniejszych szans ministra obrony nie jest niedofinansowanie brytyjskich sił zbrojnych. Spodziewają się one, że sekretarzem generalnym zostanie kobieta lub ktoś ze wschodniej flanki NATO. Z kolei cytowane wcześniej źródło z NATO mówi, że Francja wolałaby, aby był nim przedstawiciel państwa należącego do UE. To samo źródło zasugerowało, że mógłby to być Polak.
Gazeta podkreśla, że wśród osób wymienianych w kontekście objęcia stanowiska sekretarza generalnego są: premier Estonii Kaja Kallas, prezydent Słowacji Zuzana Czaputova i była prezydent Chorwacji Kolinda Grabar-Kitarović, ale też wicepremier Kanady Chrystia Freeland, która ma ukraińskie korzenie oraz premier Holandii Mark Rutte.
Źródło:
