Kulisy meczu towarzyskiego Polska - Ukraina. Wyjątkowe chwile i spełnione marzenie

Jakub Jabłoński
Jakub Jabłoński
Wideo
emisja bez ograniczeń wiekowych
Kulisy meczu towarzyskiego Polska - Ukraina odsłaniają nie tylko sportową rywalizację, ale i osobiste historie piłkarzy. W piątkowym spotkaniu, które zakończyło się zwycięstwem Polski nad Ukrainą 3:1, szczególne emocje towarzyszyły debiutantowi, Kacprowi Urbańskiemu oraz Tarasowi Romanczukowi, dla którego mecz miał dodatkowy, osobisty wymiar. Gole Sebastiana Walukiewicza, Piotra Zielińskiego oraz Tarasa Romanczuka przesądziły o wyniku.

Debiut Kacpra Urbańskiego - marzenia się spełniają

Podczas czerwcowego zgrupowania reprezentacji Polski, które miało być przetarciem przed Euro 2024, uwagę kibiców i mediów przyciągnął debiut Kacpra Urbańskiego. 19-letni piłkarz włoskiej Bolonii miał okazję po raz pierwszy wystąpić w narodowych barwach, co było dla niego wyjątkowym doświadczeniem.

Urbański, wspierany z trybun przez najbliższą rodzinę, w tym wzruszoną babcię, po zakończeniu spotkania dziękował im za obecność i wsparcie. W swoim vlogu na kanale "Łączy nas Piłka" opowiedział o emocjach towarzyszących debiutowi i o koszulce z debiutu, która znalazła miejsce w rodzinnej gablocie.

- Wsparcie na debiucie mocne było - zagaił reporter do Kacpra Urbańskiego. - No wiadomo, wiadomo zawsze ze mną. Rodzice przede wszystkim z moją siostrzyczką. Niestety brat nie mógł, ale pewnie też by był. No i babcia, ale też wujkowie, ciocie. Koszulka już zabezpieczona. Już jest gablotka. Choć pechowo się złożyło dla Arka (Milika - red), ale dzięki temu mogłem wejść na boisko. Cieszę się, że mogłem zagrać na PGE Narodowym. Kolejne marzenie spełnione. Idziemy do przodu - tłumaczył młodziutki piłkarz.

Taras Romanczuk - mecz z osobistym wymiarem

Taras Romanczuk, strzelec jednej z bramek dla Polski, doświadczył tego dnia wyjątkowych emocji. Mecz z Ukrainą, krajem, z którego pochodzi, miał dla niego osobiste znaczenie. Romanczuk, który w 2018 roku zdecydował się reprezentować Polskę, a teraz podkreślił wagę tego spotkania w swoim życiu.

- Duży sentyment. Na konferencji powiedziałem, że to będzie jeden z najważniejszych meczów w moim życiu. Cała moja rodzina mieszka w Ukrainie. Ja ze swoją mieszkam w najlepszym miejscu w Polsce - Białymstoku. Dla mnie to najlepsze miejsce! Czekałem z niecierpliwością na ten mecz - mówił przed kamerami "Łączy nas Piłka".

W kontekście meczu nie zabrakło również momentów pokazujących sportową solidarność. Po zakończeniu spotkania Oleksandr Zinczenko, reprezentant Ukrainy, rozmawiał z Jakubem Kiwiorem o zdrowiu Arkadiusza Milika, co świadczy o wzajemnym szacunku i trosce zawodników.

- Jak Milik? To kolano, czy...? W pierwszej minucie, nie? Coś okropnego - mówił zatroskany boczny obrońca reprezentacji Ukrainy.

Michał Probierz, trener reprezentacji Polski, dał szansę Urbańskiemu i Romanczukowi w meczu towarzyskim z Ukrainą, co okazało się strzałem w dziesiątkę zarówno pod względem sportowym, jak i emocjonalnym.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera

Komentarze

Komentowanie artykułów jest możliwe wyłącznie dla zalogowanych Użytkowników. Cenimy wolność słowa i nieskrępowane dyskusje, ale serdecznie prosimy o przestrzeganie kultury osobistej, dobrych obyczajów i reguł prawa. Wszelkie wpisy, które nie są zgodne ze standardami, proszę zgłaszać do moderacji. Zaloguj się lub załóż konto

Nie hejtuj, pisz kulturalne i zgodne z prawem komentarze! Jeśli widzisz niestosowny wpis - kliknij „zgłoś nadużycie”.

Podaj powód zgłoszenia

Nikt jeszcze nie skomentował tego artykułu.
Wróć na i.pl Portal i.pl