Sukces w Glasgow procentuje
Nie tak dawno polscy kibice, ale nie tylko ekscytowali się popisem Ewy Swobody w halowych mistrzostwach świata. Stolicy Szkocji - Glasgow Polka została srebrną medalistką na 60 metrów. Przegrała tylko z faworytką Julien Alfred z niewielkiego państwa jakim jest Saint Lucien.
Dla Swobody był to pierwszy medal rangi mistrzostw świata. W poprzedniej edycji wywalczyła czwarte miejsce.
To właśnie w szkockiej hali pięć lat temu została mistrzynią Europy.
W półfinale światowego czempionatu polska sprinterka pobiegła w czasie 6,98 s. Dzięki temu ustanowiła nowy rekord życiowy jak i Polski. Co, więcej Biało-Czerwona dzieli najlepszy tegoroczny wynik w hali z... Alfred.
W europejskim rankingu Swoboda awansowała na pierwszą pozycję. Brane są pod uwagę wyniki na 50, 55, 60 i 100 metrów. Obecnie Swoboda posiada 1377 punktów, o sześć więcej niż była mistrzyni świata na 200 metrów Brytyjka Dina Asher-Smith.
Piąta na świecie
W rankingu World Athletics, który obejmuje wszystkie zawodniczki na świecie nasza sprinterka zamyka czołowa ''piątkę'' zestawienia. Na pierwszym miejscu plasuje się gwiazda mistrzostw świata z Budapesztu Amerykanka Sha'Carri Richardson (1480 punktów).
Dobra forma w hali może przełożyć się na sezon letni. Polka zapewne marzy o jak najlepszym występie na 100 metrów w tegorocznych igrzyskach w Paryżu.
