Industria Kielce przeggrała na wyjeździe z PSG. Relacja live
Paris Saint Germain - Industria Kielce 35:26 (15:14)
Industria: Mestrić 5/19, Wolff 8/27 - Olejniczak, Wiaderny 2, Sićko 7, A. Dujszebajew 2, Karacić 2, Moryto 2, D. Dujszebajew 3, Thrastarson 3, Surgiel 1, Paczkowski, Nahi 4.
Paris Saint Germain: Palicka 1, Green - Marchan Criado, Steins 4, Ntazi, Keita, Sole 3, Tonnesen 6, Grebille 3, Syprzak 6, L. Karabatić, Holm 2, N. Karabatić 4, Peleka, Prandi 6, Plantin.
Industria w meczu z PSG musi sobie radzić w poważnym osłabieniu. Z powodu kontuzji zabrakło Tomasza Gębali, Artioma Karalioka i Hassana Kaddaha. W dodatku w ostatniej chwili ze składu wypadł francuski obrotowy Nicolas Tournat, który tuż przed wyjazdem nabawił się na treningu urazu stawu skokowego i jego przerwa potrwać może nawet półtora miesiąca. Nie mógł też wystąpić zawieszony przez klub Benoit Kounkoud.
Pierwszą bramkę w tym meczu zdobyła Industria - Szymon Sićko rzutem z drugiej linii zapisał na swoim koncie pierwsze trafienie w Paryżu. Sićko w 2 minucie zdobył drugą bramkę, pokonując Andreasa Palickę, i mistrzowie Polski wyszli na prowadzenie 2:0.W 5 minucie po dograniu Alexa Dujszebajewa i rzucie z koła Dylana Nahi kielczanie prowadzili 5:3.
W 10 minucie gospodarze doprowadzili do wyrównania - po trafieniu Kenta Tonnesena było 6:6. W minucie drużyna PSG po raz pierwszy w tym spotkaniu wyszła na prowadzenie - po efektownym trafieniu z drugiej linii Elohima Prandi było 7:6. W 15 minucie dobrze dysponowany w pierwszych minutach Sandro Mestrić zatrzymał Kamila Syprzak, broniąc rzut karny wykonany przez reprezentanta Polski.
W 21 minucie ponownie trafił Prandi i PSG wyszło na czterobramkowe prowadzenie 12:8, najwyższe w tym spotkaniu. W 29 minucie po indywidualnej akcji i bramce Alexa Dujszebajewa było już tylko 15:14 dla PSG. To była trzecia bramka z rzędu mistrzów Polski.
Siedem sekund przed zakończeniem pierwszej połowy udana interwencją popisał się Andreas Wolff. Kielczanie mieli siedem sekund na rozegranie akcji, ale Alex Dujszebajew nie doprowadził do wyrównania. Pierwsza połowa zakończyła się prowadzeniem 15:14, ale trzeba przyznać, że osłabiony zespół Industrii pokazał się z dobrej strony,
Na początku drugiej połowy gospodarze znowu odskoczyli na 3 bramki - 18:15. W 46 minucie PSG prowadziło 25:21, ale dwie bramki z rzędu Szymona Sićki spowodowały, że zrobiło się 25:23.
W 54 minucie po bramce z kontrataku Luca Steinsa mistrzowie Francji prowadzili już 31:25 i stało się jasne, że w tym spotkaniu zainkasują komplet punktów. Tym bardziej, że na ławkę kar powędrował Dylan Nahi. Po chwili bramkarz Andreas Palicka rzutem przez całe boisko zdobył 32 bramkę dla gospodarzy.
Ostatnią bramkę w tym spotkaniu rzucił Haukur Thrastarson, ale mistrzowie Polski wyraźnie przegrali ten pojedynek 26:35. Po przerwie widać było zmęczenie w ekipie mistrza Polski, wynikające z wąskiej kadry, pojawiły się proste błędy w ataku, po których gospodarze wyprowadzali kontrataki. Industria Kielce nie potrafiła po raz szósty wygrać w Stade Pierre de Coubertin
xxx
Tak zapowiadaliśmy mecz Industria Kielce - PSG
Mistrzowie Polski w dalszym ciągu muszą sobie radzić bez Tomasza Gębali i Artioma Karalioka. Białoruski obrotowy już trenuje z drużyną, ale pracuje nad powrotem do dobrej dyspozycji. – Nie jest ważne to, że kogoś nie ma w składzie. My jesteśmy takim zespołem, który zawsze walczy o zwycięstwo. Musimy zacisnąć zęby i grać - stwierdza Alex Dujszebajew, rozgrywający kieleckiej drużyny,
Podopieczni Talanta Dujszebajewa jeszcze nigdy nie wygrali na wyjeździe z PSG. Przegrali wszystkie pięć spotkań. –Jedziemy tam, żeby wygrać mecz i zmienić historię - zapowiada szkoleniowiec kieleckiej drużyny.
Ten pojedynek będzie miał ogromne znaczenie w walce o drugie miejsce w grupie. - W najbliższych trzech spotkaniach będziemy walczyć o trzy zwycięstwa. Jeśli to zrobimy, na pewno będziemy na drugim miejscu – dodaje Talant Dujszebajew.
Zapowiada się bardzo wymagające 60 minut. Musimy wykorzystać swoje szanse. Każdy wie, że to jest jedna z najtrudniejszych do zdobycia hal w Europie. PSG czuje się tam świetnie. Powalczymy o bardzo dobry wynik – mówi kapitan kieleckiego zespołu Alex Dujszebajew.
Ostatni remis Industrii z THW Kiel w Hali Legionów sprawił, że kielecki zespól stracił praktycznie szanse na pierwsze miejsce w grupie. Teraz celem jest druga pozycja.
– Wiemy, że mamy mało szans na pierwsze miejsce. Będziemy walczyć o każdy punkt, że zająć drugie miejsce. Jeśli chcemy to zrobić bez oglądania się na rywali, to musimy wygrać trzy najbliższe mecze
– dodaje Alex Dujszebajew.
