Z fazy grupowej do dalszych gier awansują zwycięzcy wszystkich pięciu grup (ci mają pewne miejsce w ćwierćfinale), pięć drużyn z drugiego miejsca oraz najlepsza z trzeciego, które rozegrają play-offy, by dołączyć do ćwierćfinalistów. Chemik jest bliski, by znaleźć się w fazie play-off. By tak się stało musi przede wszystkim wygrać w Płowdiw bez straty punktów. Po czterech rundach chemiczki mają na koncie 7 punktów i o dwa wyprzedzają CSM Targovitse. Rumunki w środę zmierzą się z liderkami grupy Eczacibasi Stambuł. Jeśli Turczynki po raz kolejny zwyciężą, a Chemik wygra w Bułgarii, to wicemistrzynie Rumunii już nie dogonią zespołu z Pomorza Zachodniego.
„Oczywiście naszym celem na środowy mecz jest wygrana za trzy punkty” – przekonuje prezes Chemika Paweł Frankowski.
Słabsza forma Chemika
W zespole z Polic w ostatnich tygodniach nie dzieje się wiele dobrego. Drużyna słabo prezentuje się na boiskach krajowych i europejskich. Znacznie poniżej oczekiwań grają liderki Jovana Brakocevic-Canzianczy i Iga Wasilewska. Słabo spisują się rozgrywające Fabiola de Sousa i Lenka Oveckova. W efekcie zarząd klubu odsunął Marka Mierzwińskiego od pełnienia obowiązków pierwszego trenera. Po tej decyzji chemiczki zagrały dwa mecze. W Lidze Mistrzyń mistrzynie Polski ledwo wygrały u siebie z CSM Targoviste (3:2), kiedy po dwóch wygranych setach, kolejne dwa zagrały fatalnie. W Tauron Lidze Chemik w miniony weekend wygrał bez straty seta z Volley Wrocław. W tym meczu po raz pierwszy w sezonie na boisku pokazała się rozgrywająca Marlena Kowalewska i widać było, że z nią jakość gry policzanek wzrasta.
Konieczne zwycięstwo
W Płowdiw Chemik ma wręcz „obowiązkowo” wygrać 3:0. Maritza wprawdzie jest najlepszym zespołem we własnej lidze, ale od czołówki, a nawet średniego poziomu europejskiego odstaje. W dotychczasowych czterech meczach Ligi Mistrzyń nie udało im się wygrać nawet seta. Bułgarska drużyna złożona jest głównie z juniorek. Mimo to w Szczecinie zaprezentował się jako waleczny i bardzo ambitny zespół.
Do meczu w Płowdiw zespół z Polic ponownie poprowadzi były asystent Marka Mierzwińskiego Radosław Wodziński.
- Po oficjalnym ogłoszeniu informacji, że rezygnujemy z trenera Mierzwińskiego jako osoby prowadzącej pierwszy zespół, do klubu spłynęło wiele ofert od menedżerów trenerskich. Nie zdecydowaliśmy się jeszcze na żadnego z nich. Nie wiem, czy w tym okresie na kogoś się zdecydujemy. Na tę chwile zespół prowadzi Radosław Wodziński. W przyszłości wszystkie opcje są możliwe – wyjaśnił prezes Frankowski.
Mecz piątej kolejki grupy E Lig Mistrzyń Maritza Płowdiw – Grupa Azoty Chemik Police rozpocznie się w środę 1 lutego o godz. 17.30 czasu polskiego.(PAP)
