Sprawa bulwersuje tym bardziej, że sędzia F. nie miał prawa dodatkowo zarabiać na poradach prawnych. W sprawie tej śledztwo prowadzi Wydział Spraw Wewnętrznych Prokuratury Krajowej w Warszawie przy wsparciu agentów Centralnego Biura Antykorupcyjnego. W mediach pojawiły się informacje, że Kamil F., który jest działaczem stowarzyszenia „Iustitia” i byłym członkiem Unii Wolności, na poradach zarobił dodatkowo 200 tys. zł. Za złożenie fałszywego oświadczenia majątkowego grozi do ośmiu lat więzienia.
Doradzał firmom i osobom fizycznym
- Ustalenia śledztwa wskazują, iż sędzia co najmniej od roku 2019 prowadził niezarejestrowaną działalność o charakterze zarobkowym pozostającą poza zakresem sprawowanego przez niego urzędu sędziowskiego, świadcząc usługi doradztwa prawnego na rzecz osób fizycznych oraz podmiotów gospodarczych. Działalność sędziego miała zorganizowany i stały charakter i była prowadzona m.in. przy współpracy z profesjonalnymi kancelariami prawnymi - informuje prokurator Łukasz Łapczyński, rzecznik prasowy Prokuratury Krajowej.
Sprawą Kamila F. zajął się rzecznik dyscyplinarny sędziów sądów powszechnych w Warszawie, który prowadzi czynności wyjaśniające w tej sprawie. Oznacza to, że przeciw sędziemu F. nie jest prowadzone postępowanie dyscyplinarne.
Sędzia przez miesiąc nie będzie sądził
A jak wygląda sprawa orzekania przez Kamila F.? Jak nas poinformowała sędzia Iwona Konopka, rzecznik prasowy ds. karnych Sądu Okręgowego w Łodzi, decyzją prezesa Sądu Rejonowego Łódź – Śródmieście sędzia został odsunięty od czynności służbowych na okres miesiąca od dnia wydania zarządzenia w tej sprawie, czyli od 16 września br.
Wprawdzie sędzia F. nie został odwołany z funkcji rzecznika dyscyplinarnego przy Sądzie Okręgowym w Łodzi, którą pełnił w ramach czteroletniej kadencji od lipca 2018 roku, niemniej jego obowiązki przejęła sędzia Anna Gąsior – Majchrowska, rzecznik dyscyplinarny przy Sądzie Okręgowym w Piotrkowie Trybunalskim. Decyzję w tej sprawie podjął rzecznik dyscyplinarny sędziów sądów powszechnych w Warszawie.
Jak długo utrzyma się taka sytuacja? - Do czasu prawomocnego zakończenia czynności mających na celu ustalenie czy sędzia ten dopuścił się przewinienia dyscyplinarnego – wyjaśnia sędzia Iwona Konopka.
