Przewodnicząca Nowoczesnej była w Lublinie głównie po to, aby promować kandydata N. do Parlamentu Europejskiego. To Sławomir Ćwik startujący z listy Koalicji Europejskiej.
CZYTAJ TEŻ: Startuje egzamin ósmoklasisty. Sprawdź przykładowe arkusze
Kandydat podkreślał, że w majowych wyborach należy wybrać osoby, które będą należały do największych i najbardziej znaczących frakcji w PE.
Jesteśmy na takim etapie, czy nie wiemy czy Wielka Brytanii wyjdzie z UE. Jeśli tak, to Polska będzie w piątce największych krajów w unii i chcemy być przy stole europejskim - mówiła Lubnauer zaznaczając, że Koalicja Europejska powstała właśnie po to, aby Polska odzyskała znaczenie na arenie europejskiej.
Zaznaczmy, że na sobotę zaplanowano też w Lublinie konwencję PiS z udziałem premiera i Jarosława Kaczyńskiego. Zanim jeszcze spotkanie się rozpoczęło Lubnauer była przekonana, że padnie tam "garść pustych obietnic".
- Jeśli chcemy mieć pewność, że będą realizowane dobre programy dla rolnictwa, to musimy mieć pewność że nasi politycy będą umieli zawalczyć o kawałek tortu – mówiła mając na myśli przyszły budżet UE. - Dlatego nie możemy do Parlamentu Europejskiego wysłać eurosceptyków tylko euroentuzjastów jak Sławomir Ćwik – dodała,
Liderka Nowoczesnej popiera także strajk nauczycieli i zachęca do jego wspierania. Także finansowego poprzez wpłaty pieniężne na specjalny fundusz.
- Apeluję; pokażcie swoją solidarność – nawoływała i dodała: - Jeśli nauczyciele poniosą porażkę, to będzie porażka całego społeczeństwa.
Ćwik oceniał: - Stronie rządowej nie zależy na rozwiązaniu problemy, tylko na eskalacji emocji i konfliktu.
POLECAMY PAŃSTWA UWADZE:
