Maciej Rybus nie opuścił Rosji. "Nie zrobiłem nikomu krzywdy"
Piłkarz jako jeden z nielicznych reprezentantów Polski zdecydował się nawet w momencie wybuchu wojny na Ukrainie nie opuszczać miejsca, w którym pracuje oraz ma założoną rodzinę. Z tego powodu został odstawiony z reprezentacji Polski oraz wielu kibiców miało mu to za złe, gdyż oczekiwali, że solidarnie z Sebastianem Szymańskim oraz Grzegorzem Krychowiakiem postara się o zmianę swojego rosyjskiego pracodawcy.
Ten powołując się na swoją żonę i dzieci zdecydował podjąć najlepszą dla siebie decyzję. Teraz postanowił po kilku latach przerwać milczenie i udzielić głośnego, a zarazem kontrowersyjnego wywiadu Sebastianowi Staszewskiemu. Dziennikarz TVP Sport przepytał go dokładnie czemu nie zdecydował się na opuszczenie kraju agresora.
Piłkarz porównał swoją sytuację z tymi jakie mieli inni polscy piłkarze. Przyznał, że w zestawieniu z nim nic nie łączyło takich piłkarzy jak wspomniany Szymański czy Rafał Augustyniak z Rosją. On miał za dużo do stracenia.
- Na początku nie chciałem reagować pochopnie. To, co się wydarzyło, zaskoczyło wszystkich, mnie również, nikt nie miał pojęcia, jak rozwinie się sytuacja, ile ta wojna potrwa. Biłem się z myślami, analizowałem. Zostać? A może wyjechać? Nie wiedziałem, co mam robić
- mówił w wywiadzie opublikowanym na TVP Sport Maciej Rybus.
– Nic ich z tym krajem nie łączyło. Mieli kontrakty i to wszystko. Ja natomiast mam tam żonę, która jest Rosjanką, dwóch synów, nieruchomości, życie, które rozwijało się przez ponad dziesięć lat. Tak naprawdę to w Rosji zostałem prawdziwym mężczyzną, założyłem rodzinę, zarobiłem pieniądze i zabezpieczyłem naszą przyszłość. Tam też osiągnąłem największe sukcesy piłkarskie. Zostawienie tego wszystkiego z dnia na dzień nie było takie proste
- dodał.
Rybus o swojej żonie. "Przeszła piekło"
Jednocześnie piłkarz Rubina Kazań odniósł się do hejtu w internecie jaki się na niego wylał po podjęciu takiej, a nie innej decyzji. Nie tylko on dostawał obrzydliwe wiadomości od kibiców, ale również i jego żona, która jest Rosjanką - Lana. Przyznał, że przeżyła prawdziwe piekło. Jednak dodał też, że w obliczu takiej sytuacji była bardzo silna jak każda dziewczyna Osetyjka z Władykaukazu.
- Chyba nie, synowie są zbyt młodzi. Ale Lana regularnie dostawała obraźliwe wpisy. Po polsku, rosyjsku, angielsku. Przeszła piekło. Ale to Osetyjka z Władykaukazu, tam kobiety są bardzo silne - opowiedział dziennikarzowi na pytanie jak jego dzieci zareagowały na brzydkie komentarze w stronę ich taty.
Maciej Rybus ostatni raz w reprezentacji Polski został powołany przez Paulo Sousę w 2021 roku. Z Portugalczykiem nawet pojechał na mistrzostwa Europy i wystąpił jedynie w przegranym spotkaniu ze Słowacją (1:2). Jeszcze na jesienne mecze eliminacji do mundialu w Katarze był powoływany, ale w 2022 roku czyli po wybuchu wojny już Czesław Michniewicz zdecydował zaprzestać korzystania z jego usług.
Sebastian Szymański przekazał swoją koszulkę dziewczynce, która straciła rodzinę w trzęsieniu ziemi.
Jan Bednarek w życiu prywatnym. Obrońca reprezentacji Polski...
