Małżeństwo z Leszna oszukało klientów z całej Polski. Staną przed sądem. Zadbali by... zmniejszyć liczbę pokrzywdzonych

Michał Wiśniewski
Zdjęcie ilustracyjne
Zdjęcie ilustracyjne pixabay.com
Przed sądem w Lesznie stanie 27-latka i jej 31-letni mąż. Para przez kilka miesięcy oszukała w internecie klientów z całej Polski. Oferowali płyty analogowe, gry i książki, których nigdy nie mieli. Oszustwa były ich źródłem utrzymania. Wpadli i przyznali się do winy. Cześć oszukanych sami spłacili, by zmniejszyć liczbę pokrzywdzonych.

Handel w internecie jest dziś równie popularny jak zakupy w sklepach i z tej formy zakupów korzysta już niemal każdy. Mnożą się portale, grupy i inne miejsca do handlu. Z niektórych z nich korzystało małżeństwo z Leszna, które jednak od początku nie mało zamiaru uczciwie handlować.

Małżonkowie z Leszna oszukali wiele osób w całej Polsce

Policjanci z Leszna zaczęli otrzymywać kolejne zgłoszenia o oszustwach, które miały swoje źródło w Lesznie. Tropy prowadziły do małżeństwa Leszna.

- Para wystawiała na portalach internetowych i społecznościowych na sprzedaż różnego rodzaju towary, pobierając za nie opłatę, a nie wysyłając ich do klientów. Oferowali do sprzedaży między innymi płyty gramofonowe, książki, gry planszowe, figurki oraz zegarki. W ten sposób działali w ciągu trzech miesięcy ubiegłego roku, prawdopodobnie znajdując sobie sposób na stałe źródło dochodu

- mówi Monika Żymełka z policji w Lesznie.

To miał być sposób na życie, ale szybko upadł

Policjanci przyznają, że oszuści z Leszna naciągnęli w taki sposób mieszkańców z całej Polski. Wszystkie osoby pokrzywdzone przesłuchano.

27-letnia kobieta i jej 31-letni mąż usłyszeli zarzuty popełnienia siedmiu oszustw na łączną kwotę kilku tysięcy złotych.

- W sprawie zapewne byłoby więcej osób pokrzywdzonych, jednak sprawcy w trakcie prowadzonego dochodzenia dotarli do części z nich i naprawili wyrządzoną szkodę, oddając przelane im pieniądze

– dodaje Monika Żymełka.

Sprawa trafiła do sądu, a leszczyńska para chce dobrowolnie poddać się karze, co jest jednoznaczne z przyznaniem się do winy. Wyrok jeszcze nie zapadł. Obojgu grozi maksymalnie osiem lat więzienia, ale sąd w przypadku dobrowolnego poddania się karze może zastosować łagodniejsze sankcje.

W listopadzie 1939 roku w stalagu znajdowało się tutaj 6 tysięcy polskich jeńców wojennych i 2300 cywilów aresztowanych na terenach Polski. Po odejściu wojsk niemieckich teren ten przejęły zaś wojska radzieckie. Część budynków została wówczas rozebrana. Wybudowano jednak kolejne: bloki, punkt medyczny, garaże, kino oraz liczne sklepy. Kłomino tętniło życiem aż do 1992 roku. Zobaczcie, jak wygląda i poznajcie jego historię --->

Opuszczone miasto-widmo nadal straszy. Stacjonowała tam armi...

Wybory 2025. Zwycięstwo Nawrockiego, wysoka frekwencja

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo
Polecane oferty
* Najniższa cena z ostatnich 30 dniMateriały promocyjne partnera

Wybrane dla Ciebie

Mrozu porwał Zieloną Górę! Energetyczny koncert na Bachanaliach

Mrozu porwał Zieloną Górę! Energetyczny koncert na Bachanaliach

Z UFO to była zasłona dymna? Prasa o tym pisze. A może to tylko legenda?

Z UFO to była zasłona dymna? Prasa o tym pisze. A może to tylko legenda?

Wróć na i.pl Portal i.pl