Marcin Romanowski nie stawił się w prokuraturze
Poseł Marcin Romanowski miał w poniedziałek rano stawić się w Prokuraturze Krajowej, po tym, jak w ubiegłym tygodniu Zgromadzenie Parlamentarne Rady Europy, którego jest członkiem, uchyliło mu immunitet.
Obrońca posła Suwerennej Polski mec. Bartosz Lewandowski poinformował, że jego klient nie pojawi się w siedzibie PK. Śledczy otrzymali od adwokata wiadomość, w którym „wskazano na szereg przeszkód formalnych związanych z niemożnością przeprowadzenia przez Prokuraturę czynności”.
Niestawienie się w prokuraturze podejrzanego o 11 przestępstw w związku ze sprawą Funduszu Sprawiedliwości polityka rozgrzało w poniedziałkowy poranek media społecznościowe.
Fala komentarzy ws. Marcina Romanowskiego
Zdaniem posła KO Witolda Zembaczyńskiego, Romanowski „sam się prosi o areszt”.
O wykorzystaniu „innych środków”, choć nie bezpośrednio do Romanowskiego, napisał europoseł Michał Szczerba.
Jego kolega z ław Parlamentu Europejskiego Bogdan Zdrojewski zastanawia się, czy brak obecności Romanowskiego w prokuraturze oznacza, że dla polityka „sprawa jest przegrana”?
Znany prawnik Krzysztof Izdebski napisał na X, że jest to „ciąg dalszy ucieczki od odpowiedzialności”.
„Romanowskiego do prokuratury musi doprowadzić policja” – uważa Bartosz Wieliński z „Gazety Wyborczej”.
Podobnie uważa poseł Tomasz Trela (Lewica)
„Romanowskiego trzeba doprowadzić do Prokuratury. Państwo musi działać. Prokuratura to nie imieniny u cioci, na które można przyjść lub nie przyjść” – napisał.
Poseł Roman Giertych wskazał, że Romanowskiego na razie nie można ponownie aresztować, gdyż zgoda Sejmu, wyrażona wcześniej, jest „jednorazowa”.
Prokuratura Krajowa zarzuca Romanowskiemu – politykowi Suwerennej Polski, posłowi klubu PiS, który w latach 2019-2023 był wiceszefem MS, nadzorującym Fundusz Sprawiedliwości – popełnienie 11 przestępstw. To m.in. udział Romanowskiego w zorganizowanej grupie przestępczej i ustawianie konkursów na pieniądze z tego funduszu na łączną kwotę ponad 112 mln zł.
Jesteśmy na Google News. Dołącz do nas i śledź Portal i.pl codziennie. Obserwuj i.pl!