Marcin Romanowski nie stawi się w prokuraturze
– Pan poseł Marcin Romanowski nie stawi się dzisiaj w Prokuraturze. Dzisiaj rano zostało drogą elektroniczną przesłane do Prokuratury obszerne pismo, w którym wskazano na szereg przeszkód formalnych związanych z niemożnością przeprowadzenia przez Prokuraturę czynności – przekazał PAP mec. Lewandowski.
Obrońca polityka wymienił:
brak skutecznego przedłużenia śledztwa,
konieczność umorzenia postępowania,
niemożliwość ponownego dokonania czynności przedstawienia zarzutów, która już nastąpiła.
– Wskazano jednak również na usprawiedliwiona przeszkodę, która uniemożliwia mojemu klientowi wzięcie udziału w przesłuchaniu – dodał.
Polityk Suwerennej Polski wezwany do prokuratury
Poseł Romanowski został wezwany do stawienia się w prokuraturze w poniedziałek o godz. 9. Był to pierwszy z dwóch terminów, które wyznaczyli mu prokuratorzy prowadzący śledztwo w sprawie Funduszu Sprawiedliwości.
Jeśli Romanowski stawi się w prokuraturze, usłyszy zarzuty i złoży wyjaśnienia, prokuratorzy mogą - ewentualnie - podjąć decyzję o skierowaniu wniosku do sądu o jego aresztowanie. W przypadku, gdyby poseł unikał stawienia się u prokuratorów, mogą oni zlecić jego zatrzymanie w celu przeprowadzenia zaplanowanych czynności. Prokuratorzy nie mogą jednak - w związku z tym, że polityk został już raz zatrzymany w tej sprawie 15 lipca – ponownie go zatrzymać na podstawie tych samych faktów i dowodów.
Prokuratura: Nieobecność Romanowskiego usprawiedliwiona
Głos w sprawie w poniedziałek po południu zabrał Przemysław Nowak, rzecznik Prokuratury Krajowej
– W zeszłym tygodniu, niezwłocznie po uchyleniu mu immunitetu, prokurator wysłał dwa wezwania. Jedno wezwanie było na dzisiaj, na godz. 9. Poseł Romanowski na to wezwanie się nie stawił, natomiast jego obrońca nadesłał pisemne usprawiedliwienie tej nieobecności wskazując, że ta nieobecność była spowodowana wcześniej zaplanowanym dłuższym zagranicznym wyjazdem –poinformował dziennikarzy rzecznik PK, dodając, że chodzi o wyjazd posła na Węgry.
Jak przekazał „prokurator będzie sprawdzał i podejmie decyzję, czy to usprawiedliwienie jest należyte w rozumieniu przepisów Kodeksu postępowania karnego”.
– Jest taka możliwość, jest to jedna z przyczyn, która można usprawiedliwić niestawiennictwo zwłaszcza biorąc pod uwagę niedługi okres pomiędzy wezwaniem a terminem czynności – wskazał prok. Nowak.
Zastrzegł, że drugi termin wezwania Romanowskiego do prokuratury „jest tak wyznaczony, że nie obejmuje już tego wyjazdu”.
Prokuratura Krajowa zarzuca Romanowskiemu – politykowi Suwerennej Polski, posłowi klubu PiS, który w latach 2019-2023 był wiceszefem MS, nadzorującym Fundusz Sprawiedliwości – popełnienie 11 przestępstw. To m.in. udział Romanowskiego w zorganizowanej grupie przestępczej i ustawianie konkursów na pieniądze z tego funduszu na łączną kwotę ponad 112 mln zł.
Jesteśmy na Google News. Dołącz do nas i śledź Portal i.pl codziennie. Obserwuj i.pl!
Źródło: PAP