Chrobry Głogów fatalnie zaczął sezon. Przegrał trzy pierwsze mecze - z Lechią Gdańsk (2:4), GKS-em Katowice (1:3) i Bruk-Betem Termalicą (0:5). Czarę goryczy przelała właśnie porażka ze "Słonikami".
- Blamaż. Do momentu ewidentnego karnego mecz był ok. Potem się wszystko posypało. Na początku drugiej połowy druga żółta kartka dla naszego obrońcy podcięła nam skrzydła. Trudny moment dla klubu, trudny moment dla nas wszystkich. Nie są to łatwe chwile - powiedział Gołębiowski w sobotę po spotkaniu. Klub o zakończeniu z nim współpracy poinformował w poniedziałek. W tej chwili nie wiadomo, kto go zastąpi.
Marek Gołębiowski ma 43 lata. Do Głogowa przyszedł z Legii, w której pracował w rezerwach, ale też prowadził pierwszą drużynę w 11 meczach. W Chrobrym zatrudniony został w czerwcu 2022 roku. W poprzednim sezonie jego drużyna zakończyła rozgrywki na dobrym, dziewiątym miejscu. Teraz jednak wyglądała fatalnie. W trzech meczach straciła 12 goli i zajmuje ostatnie miejsce w I lidze.
W najbliższej kolejce Chrobry zagra na wyjeździe z Górnikiem Łęczna (11.08, godz. 18).
Łukasz Tobys, prezes Gwardii Wrocław: Pewne rzeczy nam się ulały

- Rzecznik stadionu: Nie stracimy na żadnej imprezie (WIDEO)
- Były prezes PZPC krytykuje obecne władze (WIDEO)
- Michał Mazur: Nie znaleźliśmy zdjęć pijanych piłkarzy Śląska (WIDEO)
- David Balda - pierwszy wywiad po zatrudnieniu w Śląsku
- Magiera: Biorąc Śląsk wyszedłem ze strefy komfortu (WIDEO)
- Tadeusz Pawłowski: Śląsk? Czekam na telefon (WIDEO)