Marszałek Elżbieta Witek w Szczawnie-Zdroju: Wojna na Ukrainie jest wojną Rosji przeciwko całemu wolnemu światu

OPRAC.:
Anna Piotrowska
Anna Piotrowska
PAP
PAP
Marszałek Sejmu Elżbieta Witek: Następuje dzisiaj coś, czego się najbardziej obawialiśmy, że świat przyzwyczai się do tej wojny. My musimy zrobić wszystko, żeby świat do tej wojny się nigdy nie przyzwyczaił.
Marszałek Sejmu Elżbieta Witek: Następuje dzisiaj coś, czego się najbardziej obawialiśmy, że świat przyzwyczai się do tej wojny. My musimy zrobić wszystko, żeby świat do tej wojny się nigdy nie przyzwyczaił. Fot. Paweł Gołębiowski/ Wałbrzych Nasze Miasto/ Polska Press
Wojna na Ukrainie nie jest wojną rosyjsko-ukraińską, to jest wojna Rosji przeciwko całemu wolnemu światu – mówiła w niedzielę marszałek Sejmu Elżbieta Witek podczas spotkania z mieszkańcami Szczawna–Zdroju. Musimy zrobić wszystko, żeby świat do tej wojny się nigdy nie przyzwyczaił – podkreślała.

Podczas niedzielnego spotkania w Szczawnie-Zdroju na Dolnym Śląsku marszałek Sejmu podkreśliła, że celem rządu od 2015 roku było doprowadzenie do sytuacji, w której Polska mogła dogonić Zachód, a Polacy mogli żyć na takim samym poziomie, na jakim żyją obywatele krajów Europy Zachodniej.

– Chcieliśmy stanąć na nogi, chcieliśmy pokazać Polakom, że Polska w środku Europy może być krajem silnym i może konkurować z innymi krajami Europy Zachodniej. To nam się udawało i byliśmy z tego naprawdę dumni, bo to była ciężka praca, ale praca, która zaczęła przynosić efekty – mówiła Witek.

Dodała, że „kiedy wydawać się mogło, że może być już tylko lepiej (…) wydarzyło się coś, co nie przydarzyło się żadnemu wcześniejszemu rządowi”. W tym kontekście wskazała na rok 2020 i pandemię, podczas której – jak mówiła – „groźny zbrodniarz zaatakował nie tylko Polskę, ale i cały świat”. – Nikt nie wiedział, jak długo to potrwa, jaką skalę przybierze i jakie będą skutki pandemii – powiedziała.

Drugi kataklizm

– Kiedy już pandemia się skończyła (…) okazało się, że na Wschodzie mamy drugi kataklizm – jeszcze gorszy – wojnę, jaką wywołała Rosja na Ukrainie – wskazała marszałek.

Jak mówiła, Polacy doskonale wiedzą z historii, czym jest zagrożenie ze strony sowieckiej. – Wiemy, kim jest ten wróg, wiemy, na co go stać i jesteśmy bezpośrednim sąsiadem Ukrainy, zaatakowanej w sposób bestialski, bezkompromisowy w XXI wieku w Europie – powiedziała Witek.

Zwróciła uwagę, że wojna na Ukrainie nie jest wojną rosyjsko-ukraińską, tylko wojną Rosji przeciwko całemu wolnemu światu. – Dzisiaj Ukraińcy walczą nie tylko za siebie, nie tylko o swoją wolność, ale walczą także za nas – wskazała.

"Tego najbardziej się obawialiśmy"

W ocenie marszałek Sejmu „im dalej od granicy polsko-ukraińskiej na zachód, tym świadomość okrucieństwa tej wojny jest coraz słabsza.

– Następuje dzisiaj coś, czego się najbardziej obawialiśmy, że świat przyzwyczai się do tej wojny. My musimy zrobić wszystko, żeby świat do tej wojny się nigdy nie przyzwyczaił. Musimy zrobić wszystko, żeby ta wojna zakończyła się zwycięstwem Ukrainy tam, na Ukrainie, dlatego, że Putin się na Ukrainie nie zatrzyma – stwierdziła.

"To coś, co w skali świata zdarzyło się po raz pierwszy"

Witek przekonywała też, że naszym obowiązkiem jest zrobić wszystko, żeby Ukrainie pomagać. – I Polska pomaga od pierwszych dni. To jest wielka sprawa, coś niebywałego, coś, co w skali świata zdarzyło się po raz pierwszy – mówiła wskazując, że schronienie w naszym kraju znalazło już ponad 4 mln 750 tys. uchodźców.

– Od pierwszych dni, z odruchu serca wszyscy razem – i obywatele i rząd i samorząd i organizacje pozarządowe i kościoły - ruszyliśmy na pomoc naszym potrzebującym sąsiadom, i stwarzamy im warunki najlepsze, na jakie nas stać. Bo pamiętajmy, że na pomoc dla uchodźców nie otrzymaliśmy z UE ani jednego centa – mówiła marszałek. Dodała przy tym, że Polska pomaga od pierwszych dni nie tylko humanitarnie, ale także wojskowo, czy poprzez misje dyplomatyczne i działania polityczne.

"Mieliśmy świadomość, że sankcje będą się odbijały także na nas"

Zdaniem marszałek Sejmu, dzisiaj widzimy, jak ważne jest bezpieczeństwo. – My postawiliśmy mocno na obronność, która wymaga jednak czasu, tego się nie da zrobić w kilka miesięcy, czy nawet w kilka lat – stwierdziła.

Wskazywała też, że wojna spowodowała potężne tąpnięcie w gospodarce całego świata. – Łańcuchy dostaw zostały przerwane, gospodarka stanęła, zwłaszcza że przystąpiliśmy jako kraj do sankcji przeciwko Rosji i mieliśmy świadomość, że te sankcje także będą się odbijały w jakiejś części na nas, na Polsce, na każdym z państw, które do tych sankcji przystąpiły, ale nie było innej możliwości, bo jeżeli chcemy odciąć Putinowi dopływ pieniędzy na zbrojenia, to te sankcje musieliśmy przyjąć – mówiła Witek.

Jak podkreśliła, z tego powodu „dzisiaj mamy problemy natury dystrybucyjnej, jeżeli chodzi o węgiel”. Zapewniała przy tym, że rząd robi wszystko, żeby węgiel do naszego kraju ściągnąć. – Będziemy go systematycznie, w sposób ciągły sprowadzać, tak żeby był on dostępny dla wszystkich, którzy go potrzebują – powiedziała.

Wspomniała także o przyjętej w piątek przez Sejm ustawie o dodatku węglowym, zakładającej wypłatę 3 tys. zł dla każdego gospodarstwa domowego używającego do ogrzewania węgla.

– Oczywiście my mamy świadomość, że to nie starczy na wszystko, ale zarówno pandemia jak i wojna w Ukrainie i przyłączenie się do sankcji spowodowało inflację i wzrost cen na całym świecie i nie ma takiego rządu na świecie, który byłby w stanie w 100 proc. wszystkim zrekompensować skutki covidu i skutki wojny. Ale jako rząd robimy wszystko, żeby te kłopoty w tych ekstremalnie trudnych czasach były jak najmniej dotkliwe dla naszych obywateli – mówiła i dodała, że rząd nie zawiesił, ani nie odwołał żadnego z realizowanych programów społecznych.

od 12 lat
Wideo

Protest w obronie Parku Śląskiego i drzew w Chorzowie

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na i.pl Portal i.pl