ME 2024: Lewandowski w nowej roli na wielkim turnieju

Robert Lewandowski, który przez lata był niekwestionowaną gwiazdą reprezentacji Polski, na Mistrzostwach Europy w Niemczech doświadcza nowej sytuacji. Kontuzja uda, której doznał przed turniejem, znacząco ograniczyła jego udział w rozgrywkach. Gdy wchodził na boisko w 60. minucie meczu z Austrią, kibice mieli nadzieję na zmianę wyniku, jednak ostatecznie to Austria cieszyła się z wygranej.

Wcześniejsze występy Lewandowskiego na dużych turniejach zawsze wiązały się z kluczową rolą w drużynie. Od debiutu na Euro 2012, przez kolejne mistrzostwa, aż po ostatni mundial w Katarze, Lewandowski był filarem ataku. Tym razem, mimo że prawdopodobnie wystąpi w pierwszym składzie w meczu z Francją, jego wpływ na losy zespołu jest już nieistotny.

Lewandowski przez lata był filarem polskiej gry ofensywnej. Jego debiut na Euro 2012, zakończony golem w meczu otwarcia, zapowiadał wielką karierę na międzynarodowej arenie. Niestety, kolejne mecze nie przyniosły Polsce awansu, a Lewandowski, mimo wysiłków, nie zdołał znacząco poprawić swojego dorobku bramkowego.

Euro 2016 we Francji to był moment, w którym Polska, a wraz z nią Lewandowski, pokazała, że może walczyć z najlepszymi. Odpadnięcie w ćwierćfinale po rzutach karnych z Portugalią było bolesne, ale jednocześnie dawało nadzieję na przyszłość.

"Zdaję sobie sprawę, że mogliśmy zrobić więcej lub inaczej się zachować. Ale jeśli popatrzymy na całe Euro, to na pewno nikt wcześniej nie przypuszczał, że będziemy grać w ćwierćfinale. Przeżyliśmy tutaj wiele pięknych chwil" - ocenił kapitan biało-czerwonych.

Mundial 2018 w Rosji był jednak rozczarowaniem, a Lewandowski nie ukrywał swojego żalu z powodu braku bramek.

"Czuję żal, że wracam bez gola. Miałem ku temu doskonałą okazję w meczu z Japonią. Dostałem świetne podanie od Kamila Grosickiego. Zawsze byłem dumny z tej reprezentacji i z tego, co osiągnęliśmy przez ostatnie cztery lata. Mundial nie wyszedł nam tak, jakbyśmy chcieli, złożyło się na to wiele czynników. Teraz jesteśmy źli, ale musimy się z tego podnieść" – podkreślił.

Mimo zmieniającej się roli Lewandowskiego w reprezentacji, selekcjoner nie wyobraża sobie kadry bez jego udziału.

"Widzę taką samą rolę, jak do tej pory. Robert wciąż jest z nami w kadrze. Nie mam informacji od niego, żeby to się zmieniło. On pomaga dużej grupie zawodników, ale my też musimy pomagać jemu. Na pewno widzę go dalej w reprezentacji Polski" - podkreślił Michał Probierz.

Lewandowski, mimo że jego pozycja na boisku może się zmieniać, wciąż jest kluczową postacią dla polskiego zespołu. Jego doświadczenie i umiejętności są nieocenione, a sam zawodnik nie myśli jeszcze o zakończeniu kariery.

"Muszę coś poczuć, żeby podjąć taką decyzję. Serce musi mi podpowiedzieć, czy już jest ten czas. Na dzisiaj tego nie czuję. Fizycznie czuję się bardzo dobrze i nie muszę się nad tym zastanawiać. Ciężka praca, którą od dawna wykonywałem, daje efekty" - powiedział kapitan reprezentacji.

Choć Euro 2024 może być ostatnim wielkim turniejem Lewandowskiego, jego nazwisko wciąż budzi emocje wśród kibiców, a każdy jego występ na boisku jest śledzony z wielkim zainteresowaniem. Czas pokaże, jakie jeszcze chwile radości przyniesie kibicom występując w barwach narodowych.