W poniedziałek w Luksemburgu Trybunał Sprawiedliwości Unii Europejskiej rozpocznie rozprawę dotyczącą skargi Polski i Węgier na mechanizm warunkowości. Obrady będą trwały dwa dni – w poniedziałek rozpoczną się o godzinie 14.30, natomiast we wtorek o godzinie 9.
Skargę będzie rozpatrywał pełen skład, czyli 27 sędziów. Jest to pierwsza sprawa przed TSUE związana z Polską, nad którą pochyla się pełny skład. 27 unijnych sędziów będzie uczestniczyło we wszystkich etapach – procedurze pisemnej, rozprawie oraz orzeczeniu.
Uzależnienie wypłat od praworządności
Skarga Polski oraz Węgier dotyczy mechanizmu warunkowości, czyli uzależnienia wypłat unijnych funduszy od kwestii praworządności w państwie. Oba rządy zaskarżyły mechanizm do TSUE już 11 marca 2021 roku, ale zapowiadali to jeszcze w grudniu ubiegłego roku.
Polski rząd argumentował, że takie rozwiązania nie mają podstawy prawnej w traktatach i ingerują w kompetencje państw członkowskich. Podkreślał, że rozporządzenie w tej sprawie ma wiele dwuznaczności i że wątpliwości powinni rozstrzygnąć sędziowie Trybunału.
W maju 2021 roku Parlament Europejski złożył do TSUE wniosek, aby ten w przyspieszonym trybie zajął się skargą Polski i Węgier. Miesiąc później trybunał przychylił się do tego wniosku.
W obronie mechanizmu warunkowości staje między innymi Francja oraz państwa skandynawskie.
Mechanizm warunkowości
W grudniu ubiegłego roku państwa członkowie po wielu debatach porozumiały się co do wieloletniego budżetu Wspólnoty, funduszu odbudowy (RRF) oraz mechanizmu warunkowości.
Mechanizm warunkowości został zawarty w projekcie wieloletnich ram finansowych na lata 2021–2027 i musiał zostać przyjęty przez państwa UE.
Ma być wykorzystywany do ochrony budżetu Unii w przypadku naruszenia praworządności w państwach członkowskich.
