Spis treści
Minister cyfryzacji o rosyjskiej propagandzie
Janusz Cieszyński był gościem Doroty Kani podczas rozmowy dla Polskiego Radia 24. Minister, na początku odniósł się do sytuacji z rosyjską propagandą i działań Stanisława Żaryna.
"Walcząc z fałszywymi atakami możemy, pokazując prawdziwą wersję zdarzeń, to skutecznie robi Stanisław Żaryn, dlatego że jedynym sposobem na walkę z dezinformacją, jest pokazywanie prawdy i pokazywanie tego za pomocą faktów. Wiemy z historii Polski, że próby blokowania dostępu do informacji się nie sprawdzają. Nie możemy mówić o cenzurze, tylko działać z otwartą przyłbicą i pokazywać jak wygląda prawda, jednocześnie tłumacząc, dlaczego tak robią służby białoruskie" - powiedział minister.
Minister cyfryzacji zwrócił też miejsca, w którym rosyjska propaganda jest najmocniejsza.
"Przede wszystkim na polu obniżania pozycji polskiej i nasycania wewnętrznego konfliktu w Polsce, a także obniżania zapału, by wspierać Ukrainę. To jest w interesie Rosji" - ocenił.
Szybki internet do dwóch milionów polskich domów
Janusz Cieszyński zdradził również szczegóły zbliżającego się przetargu na superszybki internet w Polsce, który ma trafić do domów jeszcze go nieposiadających.
"To jest konkurs, który będziemy realizowali ze środków europejskich. Chodzi o to, żeby tak szybko jak to możliwe uruchomić środki na to, aby do prawie dwóch milionów domów, które nie mają dostępu, doprowadzić szybki internet. Wiemy, że firmy komunikacyjne same tego nie zrobią, bo jest to nieopłacalne. Chcemy, żeby rozdanie środków odbywało się w formie konkursów, a także wdrożyć środki zaradcze, by poprzednie problemy się nie powtórzyły. Użyjemy do tego formuły, którą już znamy" - powiedział Cieszyński.
Minister zapowiedział również podjęcie kroków, by nie doszło do afer korupcyjnych, jak zdarzało się w przeszłości.
"Infoafera polegała na tym, że urzędnicy przyjmowali pieniądze i świadczenia za to, żeby kupować sprzęt od konkretnych dostawców. Tym razem będzie chodziło o budowę sieci szerokopasmowych. Transparentny konkurs, kryteria są dostępne. Ponadto będzie konkurs otwarty dla małych i średnich przedsiębiorstw. Każda firma, która w Polsce prowadzi firmę będzie mogła na równych zasadach dostąpić do konkursu" - zapewnił.
Janusz Cieszyński odniósł się również do planów zapewnienia każdemu uczniowi w Polsce laptopa. Zapewnił, że planowany projekt będzie lepiej przemyślany i dojdzie do skutku, a nie tak jak miało to miejsce w przeszłości za czasów rządów opozycji.
"Opozycji czkawką odbijają się dwukrotnie złożone opozycje, które nie zostały zrealizowane. Przypomnę, że wtedy eksperci PO proponowali, żeby kupować dzieciom laptopy za 200 euro. Wiadomo, jakiej jakości mógł być taki sprzęt. Teraz podchodzimy do tego profesjonalnie. Jak otworzymy przetarg, możemy się spodziewać ofert z całego świata. To zawsze dobrze dla tego, kto kupuje" - powiedział minister.
Minister cyfryzacji o zabezpieczeniu wyborów
Janusz Cieszyński opowiedział również o planach zabezpieczenia zbliżających się wyborów przed ewentualnym fałszowaniem wyników.
"Budujemy Centralny Rejestr Wyborców. To sprawi, że odpowiedzialność nie będzie spoczywała na gminach. Chcemy dostarczyć rozwiązanie, które sprawi, że pewność tego, że wybory będą mogły zostać przeprowadzone będzie niemal stuprocentowa. Generowanie list i wszystko, co jest potrzebne, będzie realizowane za pomocą rejestru na najwyższym poziomie bezpieczeństwa jak numery PESEL czy dowody osobiste. Realizujemy to od wielu miesięcy, a teraz trwają już prace technologiczne. Trwają też prace po stronie Krajowego Biura Wyborczego, które musi przygotować geografię wyborczą, czyli informację, gdzie są które obwodowe komisje wyborcze, byśmy mieli kompletną informację i mogli podzielić całą Polskę na obwody i przypisać wyborców" - wyjaśnił.
"Centralny Rejest Wyborców powstanie w tym roku. W takim terminie, który umożliwi przeprowadzenie wyborów. Chcemy wydać komunikat Rady Ministrów w okolicach początku sierpnia. To jest termin, który pozwoli bez problemów się przygotować, uruchomić wszystko i dać nam czas, by wszystko przetestować." - dodał.
Nowe rozwiązania mają niemal w stu procentach zapewnić przejrzystość wyborów i brak fałszerstwa.
"Nie wiem o czym mówi opozycja. Na pewno CRW utrudnia manipulacje w procesie wyborczym. Sprawia, że sytuacja, gdzie ktoś jest przypisany do dwóch okręgów wyborczych jest niemożliwa. Osoba, która chce się dopisać do obwodu przed wyborami może to również zrobić i jest to łatwiejsze i bardziej pewne, niż składanie wniosków do urzędu. Jest to rozwiązanie, które podnosi wiarygodność wyborów, a także inne zmiany w przepisach" - tłumaczył.
Czy można powstrzymać wycieki tajnych danych?
Na sam koniec polityk został poproszony o odniesienie się do sytuacji z rzekomym wyciekiem tajnych danych ze Stanów Zjednoczonych. Ocenił, że jest to sytuacja nie do uniknięcia, co pokazuje historia.
"Trzeba robić wszystko, żeby zabezpieczać wszelkiego rodzaju dokumentację strategiczne. Takie sytuacje w historii świata się jednak zdarzają, to jest nie do uniknięcia. Wygląda na to, że zostały ujawnione dokumenty USA i pokazuje to, że nawet największe mocarstwa nie są w stanie się przed tym uchronić. To jest tylko lekcja dla Polski, że musimy o to dbać i aby chroniąc najważniejsze dane RP, dopilnować największych starań" - powiedział Cieszyński.
Zaznaczył jednak, że polska strona od ponad roku jest w stanie podwyższonej gotowości i robi wszystko, by tajność swoich działań zachować.
"Od 22 lutego 2022 został wdrożony III stopień zagrożenia cyberprzestrzeni, to oznacza, że wszystkie zespoły w instytucjach publicznych są w stanie podwyższonej gotowości. My do tego poważnie podchodzimy. Jak dowodzi jednak sytuacja z przeszłości i USA, jeżeli ktoś mówi, że zapewni stuprocentowe bezpieczeństwo to w mojej ocenie nie ma wyobraźni, bo takie ataki zawsze się mogą zdarzyć" - dodał.
