Podopieczni trenera Aleksandra Wojciechowskiego, którzy w sierpniu w Monachium zostali wicemistrzami Europy, prowadzili od początku do końca wyścigu i kontrolowali tempo. Jedynym zagrożeniem dla nich była czwórka z Rumunii, ale ostatecznie i tak miała ponad półtorej sekundy straty. Trzecie miejsce, również premiowane awansem do finału, zajęli Holendrzy.
W drugim półfinale pewnie zwyciężyli Włosi, którzy również zaprezentowali się w takim samym składzie jak w Monachium, gdzie wywalczyli złoty medal. Dystans 2000 m kwartet z Italii pokonał w czasie o ok. pięciu sekund gorszym od Biało-Czerwonych.
W walce o czołowe lokaty nie będą się już liczyły pozostałe polskie osady, które w czwartek płynęły w półfinałach. Trzy z nich zajęły piąte lokaty: Adam Woźniak i Michał Szpakowski w dwójce bez sternika; Weronika Kaźmierczak, Olga Michałkiewicz, Barbara Jęchorek i Zuzanna Lesner w czwórce bez sterniczki oraz Katarzyna Boruch, Joanna Dittmann, Marta Wieliczko i Katarzyna Zillmann w czwórce podwójnej. Na szóstej pozycji uplasowali się natomiast Łukasz Posyłajka, Piotr Juszczak, Mikołaj Burda i Mateusz Wilangowski w czwórce bez sternika.
Wszystkie te załogi wystąpią w finałach B, tj. w wyścigach o miejsca 7-12, także zaplanowanych na sobotę.
W piątkowych półfinałach zaprezentują się dwie inne polskie osady: Piotr Płomiński w jedynce oraz Krzysztof Kasparek i Szymon Pośnik w dwójce podwójnej.
Szans medalowych nie mają już Biało-Czerwoni rywalizujący w wadze lekkiej - obie dwójki podwójne (Jerzy Kowalski i Artur Mikołajczewski oraz Wiktoria Kalinowska i Katarzyna Wełna), a także Łukasz Sawicki w jedynce. W czwartkowe popołudnie Polacy w tych łodziach powalczą o awans do finału C, a więc do wyścigu o miejsca 13-18.
Mistrzostwa w Czechach zakończą się w niedzielę. (PAP)
