Informację o zaginięciu dziewczyny zamieściła dziś w nocy na portalu społecznościowym jej mama – Ilona Muniak.
Jak nam powiedziała kobieta, nastolatka, wyszła z domu w czwartek rano. Zabrała ubrania, koce i swoje oszczędności. Matka przypuszcza, że mogła pojechać do Krakowa lub Gdańska. Telefon dziewczyny milczy, jest wyłączony.
Weronika ma 160 cm wzrostu, niebieskie oczy i charakterystyczne dwukolorowe włosy. Waży 45 kg. Wychodząc z domu była ubrana cała na czarno, miała czarny płaszcz, buty i plecak w tym kolorze.
Matka prosi o informacje pod numer telefonu 794 257 575 lub na policję pod numery 997 lub 112.
Według mnie to ona po prostu do jakiejś sekty uciekła i tyle
B
B8?
b8? Not good :/
S
St
Co ma praca w cukierni do wychowania dziecka?!!!
K
Katoga
Problem jest w matce, nie w dziecku...
d
dziki wonsz żeczny
Popierdolona weronika spierdoliła z domu
Z
Zmartwiona
Wg mojej opinii temat jest głębszy. Matka z wyglądu raczej skoncentrowana na sobie nie na dziecku . Dziecko eurosierota -matka pracowała w UK. Matka pracuje w cukuerni- mało ambitna praca nie świecąca przykładem. Córka rozpuszczona bez opieki na co wskazuje kolor włosów niebiesko-czarne, kolczyk w nosie, dziura w uchu. Miała ubrana w rajtki, płaszcz i buty na koturnie a gdzie coś na d*** typu spodnie, spódnica. Pewnie matka nie pozwoliła na coś to nawiala z domu. Jak nie z darzy się wypadek to wróci. Proszę przemyśleć wychowanie albo wręcz jego brak.
s
szuflix
ahh weroniczka pamietam jak było wspaniale
G
Gość
Weroniko wracaj dziewczyno do domu....Jeśli masz problemy to zawsze mozesz z kimś porozmawiać...Zima,mróz to nie jest najlepsza pora na ucieczki z domu
o
obserwator
Typowa ucieczka z domu a nie zaginięcie. Skoro zabrała ubrania koce i kasę