Narodowy Dzień Pamięci Polaków ratujących Żydów. Andrzej Duda: Miłość bliźniego była silniejsza niż strach przed śmiercią

OPRAC.:
Anna Piotrowska
Anna Piotrowska
Prezydent Andrzej Duda: Zbrodnia, do której doszło w Markowej zapisała się w pamięci. Dokonano jej nad ranem w bestialski sposób. Świadkami tego było wielu mieszkańców tej wsi.
Prezydent Andrzej Duda: Zbrodnia, do której doszło w Markowej zapisała się w pamięci. Dokonano jej nad ranem w bestialski sposób. Świadkami tego było wielu mieszkańców tej wsi. PAP/Darek Delmanowicz
- Pochylamy głowy nad tymi, którzy zostali zamordowani. Dziękujemy im, ich rodzinom, za ten niezwykły dar człowieczeństwa i poświęcenia; za dar dla Rzeczypospolitej jakim jest pomoc drugiemu człowiekowi, który widać i dzisiaj – mówił prezydent Andrzej Duda podczas piątkowych uroczystości w Markowej w Narodowym Dniu Pamięci Polaków ratujących Żydów pod okupacją niemiecką.

Podczas uroczystości zorganizowanej w Markowej w woj. podkarpackim, prezydent podkreślił, że minęło siedem lat od momentu otwarcia tutejszego Muzeum Polaków Ratujących Żydów podczas II wojny światowej im. Rodziny Ulmów.

– To niezwykle ważne muzeum. Muzeum upamiętniające rodzinę, która w tym miejscu żyła i zginęła, w istocie oddając życie za pomoc drugiemu człowiekowi, swoim współobywatelom, Polakom narodowości żydowskiej, którzy na tej ziemi wraz z nimi mieszkali w czasie, kiedy przyszedł tutaj niemiecki najeźdźca, zajął tę ziemię i zaczął prowadzić swoją zaplanowaną akcję niszczenia narodu żydowskiego, jego eliminacji w sposób bezwzględny, brutalny – stwierdził Andrzej Duda.

Dodał, że "byli w tamtym czasie w Polsce ludzie, którzy mieli niezwykłą odwagę, którzy głęboko w sercu wpisane mieli ideały człowieczeństwa, szacunku dla życia, dla drugiego człowieka, miłości bliźniego tej chrześcijańskiej, wielkiego etosu Rzeczypospolitej, tej Rzeczypospolitej wielu narodów, którą razem przez lata po odzyskaniu przez nią niepodległości w 1918 r. współtworzyli".

– Przesiąknięci tymi ideałami tak głęboko, że się nie bali. Nie bali się udzielić pomocy, schronienia mimo potwornego zagrożenia, którego wszyscy mieli wtedy świadomość – zwrócił uwagę Duda.

https://twitter.com/prezydentpl/status/1639229267035967489

Prezydent Duda: O bardzo wielu zbrodniach do dzisiaj nie wiemy

Prezydent zaznaczył, że "w Polsce za pomoc Żydom pod okupacją w czasie II wojny światowej ze strony niemieckich oprawców groziła kara śmierci".

– Nie więzienia, nie deportacji, nie jakakolwiek kara, nawet nie obóz koncentracyjny. Groziła kara śmierci, brutalnie i bezwzględnie wykonywana. Praktycznie rzecz biorąc, bez sądu, bez jakiegokolwiek aktu oskarżenia, bez rozpoznania sprawy, bez jakichkolwiek zasad. Tysiące Polaków - spośród, jak szacujemy, miliona, który udzielał pomocy wówczas ukrywającym się Żydom - zostało w ten sposób zamordowanych najczęściej wraz ze swoimi żydowskimi sąsiadami, podopiecznymi – powiedział.

Jak mówił, "o bardzo wielu zbrodniach wtedy popełnionych do dzisiaj nie wiemy, bo wiele z nich pozostaje nieznanych". – Nie ma archiwów, nie ma dokumentów, nie ma świadków. Ta, do której doszło tutaj, w Markowej, przetrwała w pamięci, w dokumentach i należy do jednej z najbardziej potwornych, jakich wtedy dopuszczono się. Zamordowano wielodzietną rodzinę, rodziców Józefa i Wiktorię Ulmów wraz z sześciorgiem dzieci i siódmym dzieckiem nienarodzonym, w łonie matki – wspomniał.

Polecjaka Google News - Portal i.pl

Śmierć rodziny Ulmów. "Niemcy zamordowali 17 osób"

Andrzej Duda przypomniał, że rodzina Ulmów została zastrzelona przez niemieckich żandarmów, za to, że niosła pomoc żydowskiej rodzinie Goldmanów. – W sumie Niemcy zamordowali wówczas 17 osób: dwoje rodziców, Józefa i Wiktorię Ulmów, ich sześcioro dzieci, jedno nienarodzone dziecko i ośmioro ludzi, którym dawali schronienie. Dokonano tego w nocy, nad ranem 24 marca 1944 roku w sposób zaplanowany, bestialski, brutalny – przypomniał.

Duda podkreślił, że "świadkami tego było wielu mieszkańców wsi". Dodał, że "nie tylko wieś Markowa, ale i jej okolica wiedziała, że doszło do tej zbrodni, że kara śmierci została na Ulmach wykonana, a praktycznie we wszystkich miejscowościach wokół były polskie rodziny, które ukrywały Żydów, które pomagały Żydom, bo Żydów, obywateli RP na tych terenach mieszkało bardzo wielu".

Prezydent powiedział, że "tutaj, w Markowej, mimo zbrodni i przerażenia, jakie musiała ona wywołać, ci spośród Żydów, którzy byli ukrywani, w większości przetrwali. Ludzie nie zaprzestali udzielania pomocy".

"Miłość bliźniego była silniejsza niż strach przed śmiercią"

– Stoimy przed ścianą pamięci, na której są tabliczki z nazwiskami, i to są rodziny tylko stąd, z tego regionu, z tej ziemi, z Podkarpacia – mówił Duda. Jego zdaniem, jest "to świadectwo tego, jakie były wówczas dni i jak wiele na obszarze okupowanych wówczas polskich ziem było ludzi, którzy umieli zachować się przyzwoicie, których miłość bliźniego, wartości chrześcijańskie, etyka były silniejsze niż strach przed śmiercią nie tylko własną, ale i własnej rodziny".

Podkreślił, że "cała Polska, cała ta ziemia stanowiąca do 1939 roku Rzeczpospolitą była okupowana". – Polski w sensie państwowym wówczas nie było i nie było żadnych polskich władz, które kolaborowałyby z okupantem, nie było żadnych polskich władz, żadnych polskich oficjalnych instytucji, które w jakikolwiek sposób brałyby udział w tej straszliwej zbrodni, jakiej Niemcy dokonali na narodzie żydowskim. Byliśmy wszyscy razem ofiarami II wojny światowej, hitlerowskiego terroru. W czasie II wojny światowej zginęło prawie 6 mln polskich obywateli, pośród których 3 mln było pochodzenia żydowskiego. Nasze oba narody, nasze państwo (...) doświadczyło straszliwej tragedii, ale w sensie oficjalnym, instytucjonalnym zawsze stało w obronie wszystkich swoich obywateli – zaznaczył.

https://twitter.com/prezydentpl/status/1639248983502766081

od 16 lat

Źródło:

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wideo
Wróć na i.pl Portal i.pl