Niecodzienni goście na treningu kadry. Był Pep Guardiola i nadzieje polskiej piłki

Reprezentacja Polski wyjątkowo ma zgrupowanie w Gironie. Zebrała się w Hiszpanii, żeby uniknąć ewentualnych problemów z podróżą na piątkowe starcie z Andorą w eliminacjach mistrzostwa świata. To spotkanie, jak również poniedziałkowe z Węgrami w Warszawie, jest kluczowe do przypieczętowania zakwalifikowania się do barażów o mundial w Katarze.

W środę na treningu Biało-Czerwoni mieli kilku gości. Zajęciom przyglądał się m.in. prezes Polskiego Związku Piłki Nożnej Cezary Kulesza. Swoich idoli oglądali także Michał i Miłosz Żukowie. Pierwszy ma 12 lat i trenuje w legendarnej szkółce FC Barcelona - La Masii. Dwa lata młodszy Miłosz szkoli się w akademii Girona FC, na której obiektach od poniedziałku trenuje kadra. Obaj spotkali się także z Paulo Sousą.

Ponadto Polaków odwiedził Josep Guardiola. Menedżer Manchesteru City skorzystał z przerwy na kadrę i odwiedził rodzinne strony. Wykorzystał również okazję, by spotkać się z Robertem Lewandowskim, z którym współpracował w Bayernie Monachium.