Niemcy odrzuciły propozycję Polski ws. systemu Patriot dla Ukrainy. Piotr Kaleta: Od samego początku była zagrywka PR rządu niemieckiego

Lidia Lemaniak
Lidia Lemaniak
Wyrzutnia Patriot niemieckiej Bundeswehry na podwoziu MAN 8x8
Wyrzutnia Patriot niemieckiej Bundeswehry na podwoziu MAN 8x8 Autorstwa Darkone - Praca własna, CC BY-SA 2.5, https://commons.wikimedia.org/w/index.php?curid=269142
We wtorek wieczorem niemieckie ministerstwo obrony odrzuciło propozycję wsparcia dla Ukrainy, w związku z czym będą ustalenia w sprawie umieszczenia Patriotów w Polsce. – To pokazuje, że to od samego początku była PR-owska zagrywka rządu niemieckiego, który chciał podratować swoją reputację, a jak wiemy jest ona słaba nawet w samych Niemczech – komentuje dla i.pl poseł Prawa i Sprawiedliwości Piotr Kaleta, wiceprzewodniczący sejmowej Komisji Obrony Narodowej.

Niemcy odrzuciły propozycję Polski ws. Patriot

„Po rozmowie z niemieckim MON, z rozczarowaniem przyjąłem decyzję o odrzuceniu wsparcia dla Ukrainy. Rozmieszczenie Patriotów na zachodniej Ukrainie zwiększyłoby bezpieczeństwo Polaków i Ukraińców. Przystępujemy więc do roboczych ustaleń ws. umieszczenia wyrzutni w Polsce i wpięcia ich w nasz system dowodzenia” – poinformował we wtorek wieczorem na Twitterze wicepremier, szef MON Mariusz Błaszczak.

"Od samego początku była to zagrywka PR"

Piotr Kaleta, wiceprzewodniczący sejmowej Komisji Obrony Narodowej pytany przez i.pl o to, czy jest zaskoczony odrzuceniem przez Niemcy polskiej propozycji dotyczącej przekazania wyrzutni Patriot Ukrainie, powiedział, że absolutnie nie. – To pokazuje, że to od samego początku była PR-owska zagrywka rządu niemieckiego, który chciał podratować swoją reputację, a jak wiemy jest ona słaba nawet w samych Niemczech – dodał. Zdaniem posła PiS „Niemcy przede wszystkim dbają o swój interes, w tym akurat wypadku wizerunkowy”. – Ubolewać tylko trzeba nad tym, że ci ludzie mienią się być liderami Unii Europejskiej, także mienią się być liderami NATO, ale – co gorsze – próbują nas pouczać – mówił. Dodał, że „to bardzo słaba inicjatywa ze strony rządu niemieckiego, która skazana była od początku na klęskę”. – Myślę, że to było coś w rodzaju testu polskiego rządu, który – jak to się mówi, kolokwialnie – „łyknąłby” taką propozycję, a to by trochę Niemców na arenie międzynarodowej pokazało w dobrym świetle. Wicepremier Mariusz Błaszczak zrobił świetną zagrywkę, żeby obnażyć całą hipokryzję tego przedsięwzięcia – powiedział.

Polska musi przeanalizować co to za sprzęt

Wicepremier, szef MON Mariusz Błaszczak poinformował, że rozpoczynają się robocze ustalenia w sprawie umieszczenia wyrzutni Patriot w Polsce i wpięcia ich w nasz system dowodzenia. Wiceprzewodniczący sejmowej Komisji Obrony Narodowej pytany, czy w jego ocenie są realne szanse na to, aby tak się stało, powiedział, że Polska przede wszystkim musi bardzo wnikliwie przeanalizować co to za sprzęt. – Chciałbym być pewny, że dostaniemy sprzęt sprawny. Wydaje mi się, że to zadanie dla naszego wojska, żeby przed ewentualnym przekazaniem, sprawdzić to na miejscu i ocenić, oczywiście w porozumieniu z siłami amerykańskimi – czy dostajemy sprzęt sprawny, czy czasem nie wyjdzie taki sam numer, jak z czołgami Leopard – mówił.

Pytany zaś o to, czy widzi szansę, aby niemieckie Patriot zostały wpięte w polski system dowodzenia, Piotr Kaleta podkreślił, że musimy pamiętać o jednej rzeczy – system Patriot, którym Niemcy nam proponują to system z lat 80. – O ile mi wiadomo jest to system najstarszy i nie wiemy, czy był on modernizowany. – Musimy pamiętać, że Polska dostanie najbardziej nowoczesny sprzęt, więc należy sprawdzić, czy sprzęt od Niemiec będzie kompatybilny z tym, co już mamy. Sprawy techniczne trzeba załatwić szybko, ale trzeba też wnikliwie do nich podejść oraz dokładnie informować o nich opinię publiczną, żeby później nie było jakiegoś zaskoczenia – dodał.

od 16 lat

lena

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wideo

Komentarze 5

Komentowanie artykułów jest możliwe wyłącznie dla zalogowanych Użytkowników. Cenimy wolność słowa i nieskrępowane dyskusje, ale serdecznie prosimy o przestrzeganie kultury osobistej, dobrych obyczajów i reguł prawa. Wszelkie wpisy, które nie są zgodne ze standardami, proszę zgłaszać do moderacji. Zaloguj się lub załóż konto

Nie hejtuj, pisz kulturalne i zgodne z prawem komentarze! Jeśli widzisz niestosowny wpis - kliknij „zgłoś nadużycie”.

Podaj powód zgłoszenia

G
Gość
Niemcy w odróżnieniu do was pis ch00je zaproponowali konkretne działania mające na celu zapobieganiu wypadkom takim jak w przewodowie. To wy gracie pod publiczkę próbując dysponować nie swoim sprzętem, tylko po to żeby pokazać jacy to jesteście cacy, a Niemcy źli.
P
PI Grembowicz
Tak; ratowanie resztek niemieckiego "honoru", twarzy, szacunku... Po co w ogóle o tym tak głośno; to się robi po cichu jak ruscy i swoje.
G
Gość
Niemcy ze swoją Platformą Onuc wpierają rosję.
G
Gość
Nie po to się wiązali z putinem żeby teraz Ukrainie pomagać
h
hans 9000
Nooo, jak EXPERT pisowski ocenia Niemcy i bron rakietowa, to mozemy spac spokojnie.
Wróć na i.pl Portal i.pl