Gonçalo Feio zostanie nowym trenerem Legii Warszawa
Informację o zwolnieniu Runjaicia z Legii Warszawa jako pierwszy podał "Przegląd Sportowy". Około godziny 12:00 doniesienia medialne zostały oficjalnie potwierdzone przez sam klub. Kibice nie dowierzają, bo nic nie zapowiadało rozwiązania umowy z niemieckim szkoleniowcem na tak późnym etapie sezonu. Okazuje się, że remis 1:1 z Jagiellonią Białystok przelał czarę goryczy.
W przestrzeni medialnej pojawiło się już nawet nazwisko następcy niemieckiego trenera. Tomasz Włodarczyk z "Meczyków" informuje, że stery w Legii Warszawa przejmie Gonçalo Feio, czyli były szkoleniowiec Motoru Lublin, który niedawno podał się do dymisji. Portugalczyk doskonale zna ten klub, gdyż pracował tam pięć lat jako m.in. analityk. Samuel Szczygielski przypomina dawne czasy.
- Goncalo Feio pracował w Legii 5,5 roku. Trzy lata w akademii, dwa lata jako analityk. Wychowankowie akademii wspominają go - jednym słowem - rewelacyjnie. Jako najlepszego trenera z czasów juniorskich. Czas na rozdział numer dwa - pisze dziennikarz na portalu X.
Goncalo Feio to postać bardzo kontrowersyjna. Kibice Motoru doceniają awans do Fortuna 1 Ligi, ale jednocześnie w pamięci mają ogromny konflikt z prezesem Motoru oraz rzeczniczką prasową klubu. Po tych wydarzeniach został ukarany przez PZPN. Musiał zapłacić 30 tys. złotych grzywny i przeprosić na piśmie poszkodowanych. Jeśli przez najbliższy rok (dwa lata od marca 2023) nic nie przeskrobie, to nie zostanie zdyskwalifikowany na 12 miesięcy, co przewiduje kara w zawieszeniu. W polskim środowisku piłkarskim krąży opinia, że Feio to bardzo zdolny trener, ale ma niezwykle ciężki charakter.
- Słyszałem opinie z ostatniego kursu UEFA Pro, że od Feio szybko da się wyczuć ten vibe lekkiego psychopaty, ale merytorycznie ścisła topka tak mocno obsadzonej przecież grupy. Chciałbym zobaczyć Goncalo w Ekstraklasie. Nie wiem, czy będzie dobrze. Ale na pewno będzie ciekawie - napisał w marcu Damian Smyk na portalu X.
Duże kontrowersje wywołało jego niedawne odejście z Motoru Lublin. Po jednym ze spotkań Portugalczyk złożył rezygnację. Dziennikarze snuli teorie na temat tego, że szkoleniowiec tak postąpił, aby powalczyć o lepszy kontrakt w pierwszoligowcu. Nikt chyba nie spodziewał się, że Motor powie "sprawdzam" i naprawdę pozwoli odejść trenerowi, który awansował na zaplecze Ekstraklasy.
Kibice od razu zaczęli łączyć go z Lechem Poznań, gdyż Mariusz Rumak rundę wiosenną zaczął bardzo słabo. Te doniesienia bardzo szybko zdementował rzecznik prasowy "Kolejorza".
Legia zapowiedziała, że prezentacja nowego trenera będzie miała miejsce 10 kwietnia na stadionie.
Kosta Runjaić zwolniony. Wielkie zmiany w lidze
Największe rozczarowania transferowe ostatnich lat. Niewypał...
