Kobieta chora na odrę miała kontakt z dziećmi uczęszczającymi do Szkoły Podstawowej nr 37 w Wiczlinie. Obecnie zarówno Sanepid, jak i szkoła monitorują sytuację epidemiologiczną w tej placówce.
- Wywiesiliśmy ogłoszenia i przekazaliśmy wszelkie informacje rodzicom. Jesteśmy w stałym kontakcie z Sanepidem. Prowadzimy również wzmożone działania mające na celu odkażenie szkolnej przestrzeni - powiedziała Izabela Biniewicz, wicedyrektor szkoły.
Z nieoficjalnych informacji wynika, że osoba zarażona na odrę, nie jest stałym pracownikiem szkoły, a jedynie - pracownikiem służby zdrowia (dop. red. pielęgniarką) badającą dzieci na terenie placówki. W poniedziałek, 27 maja postawiono diagnozę w sprawie jej stanu zdrowia na podstawie badania klinicznego i od tego czasu sprawą zajęła się Powiatowa Stacja Sanitarno-Epidemiologiczna w Gdyni.
- Od chwili, kiedy dostaliśmy informację, skontaktowaliśmy się z rodzinami uczniów. Wykonaliśmy łącznie 261 telefonów i poinformowaliśmy o tym, jak się zachować po zaobserwowaniu objawów, a także zebraliśmy informacje na temat stanu szczepień i stanu zdrowia uczniów. Cały czas monitorujemy sytuację - powiedział lek. med. Tomasz Kiliński, Dyrektor Powiatowej Stacji Sanitarno-Epidemiologicznej w Gdyni.
ZOBACZ! Czy grozi nam epidemia odry?
POLECAMY w SERWISIE DZIENNIKBALTYCKI.PL:
