Pijany sędzia zastrzelił żonę
72-letni Jeffrey Ferguson, który zasiada w Sądzie Najwyższym Hrabstwa Orange, został aresztowany i oskarżony o zabójstwo żony. W momencie zatrzymania policjanci czuli od niego woń alkoholu.
Śledczy przeszukali dom sędziego i znaleźli dziesiątki sztuk broni i 26 tys. sztuk amunicji.
Jesteśmy na Google News. Dołącz do nas i śledź Portal i.pl codziennie. Obserwuj i.pl!
Kłótnia w restauracji. "Dlacze nie wycelujesz do mnie z prawdziwej broni?"
Ferguson i jego żona Sheryl kłócili się podczas kolacji w restauracji koło ich domu w Anaheim. Sędzia wskazał palcem na żonę w sposób naśladujący broń palną – mówił sądowi zastępca prokuratora hrabstwa Orange, Christopher Alex.
Następnie kłótnia przeniosła się do ich domu, gdzie Sheryl Ferguson miała powiedzieć słowa w stylu: "Dlaczego nie wycelujesz we mnie z prawdziwej broni?" - dodał Alex.
Zadzwonił po pomoc po strzale
Wtedy mężczyzna wyjął pistolet i strzelił jej w klatkę piersiową. Potem zadzwonił pod numer 911 i wezwał ratownika medycznego, mówiąc, że jego żona została postrzelona. Kiedy dyspozytor zapytał, czy strzelił do żony, odparł, że nie chce o tym mówić - relacjonował Alex sądowi.
Po zakończeniu rozmowy Ferguson wysłał SMS-a do swojego współpracownika z sądu o treści: "Zgubiłem się. Właśnie zastrzeliłem swoją żonę. Nie będzie mnie jutro. Będę w areszcie".
W domu Fergusona znaleziono 47 sztuk broni palnej, wszystkie legalnie posiadane. Przed sądem Ferguson zaprzeczył popełnieniu morderstwa.
Obrońca sędziego Paul Meyer: "Chcemy udowodnić, że była to niezamierzona, przypadkowa strzelanina, a nie przestępstwo".
Ferguson został zwolniony za kaucją. Ma ponownie stawić się w sądzie 30 października.
mm
