Piłkarska Liga Mistrzów. Xavi przed starciem Barcelony z Bayernem: To będzie szczególny mecz dla Lewandowskiego

Krzysztof Kawa
Opracowanie:
Robert Lewandowski świętuje po golu dla Barcelony w meczu z Cadiz CF
Robert Lewandowski świętuje po golu dla Barcelony w meczu z Cadiz CF PAP/EPA/Roman Rios
Wtorkowy mecz 2. kolejki grupy C Ligi Mistrzów pomiędzy Bayernem a Barceloną w Monachium będzie szczególny dla Roberta Lewandowskiego - ocenił szkoleniowiec gości Xavi Hernandez. Polak był piłkarzem mistrza Niemiec, a latem przeszedł do "Dumy Katalonii".

Xavi zapewnił, że jego podopieczny nie odczuwa dodatkowego zdenerwowania. "Robert jest spokojny. Jest liderem na boisku. To będzie dla niego oczywiście szczególny mecz i będzie bardzo zmotywowany" - zapewnił 42-letni trener Barcelony podczas konferencji prasowej.

Sobotni mecz hiszpańskiej ekstraklasy Lewandowski rozpoczął na ławce rezerwowych. Na boisku pojawił się w drugiej połowie i zdążył jeszcze zdobyć bramkę i mieć asystę oraz udział przy innym golu. "Duma Katalonii" wygrała z Cadizem 4:0, a Polak objął prowadzenie w klasyfikacji strzelców z sześcioma trafieniami.

"Ta przerwa dobrze mu zrobiła. Przeciwko Bayernowi pokaże pełnię swojego charakteru i swojej osobowości na boisku" - dodał Xavi.

Lewandowski występował w Bayernie od 2014 roku i został drugim strzelcem w klubowej klasyfikacji wszech czasów, jedynie za Gerdem Muellerem. W barwach Barcelony ma już dziewięć bramek - oprócz sześciu w lidze zdobył także trzy w 1. kolejce Champions League, gdy wicemistrz Hiszpanii pokonał na Camp Nou Viktorię Pilzno 5:1.

Kiedy Barcelona ostatnio grała z Bayernem w stolicy Bawarii - w grudniu ubiegłego roku - Xavi dopiero zaczynał pracę na ławce trenerskiej. Wówczas gospodarze zwyciężyli 3:0.

"Teraz jesteśmy lepszą drużyną niż wtedy. Jesteśmy w stanie walczyć przez 90 minut. Mamy zupełnie inną mentalność, a to może okazać się kluczowe. Mecz można przegrać, ale chcemy narzucać nasz styl gry, bo w końcu jesteśmy Barcą" - podkreślił Katalończyk.

"Są wobec nas duże oczekiwania, ale niezależnie od tego, czy jutro wygramy, zremisujemy, czy przegramy, nie chciałbym, żeby ktoś wyciągał z tego jakieś daleko idące wnioski. Stawką są trzy punkty i nic więcej. Jeden mecz o niczym nie decyduje. Ale przed nami niewątpliwie wielkie wyzwanie i nie będzie nam łatwo tutaj zwyciężyć. Gramy z jednym z najlepszych klubów na świecie" - dodał.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Magazyn Gol24: Ostatnia prosta Ekstraklasy i finał Ligi Konfederacji

Dalszy ciąg artykułu pod wideo ↓

Spotkanie w stolicy Bawarii rozpocznie się o godzinie 21.

(PAP)

Polecane oferty
* Najniższa cena z ostatnich 30 dniMateriały promocyjne partnera

Wybrane dla Ciebie

Sojusznicy nie pomagają kandydatom. „Cóż szkodzi obiecać?”

Sojusznicy nie pomagają kandydatom. „Cóż szkodzi obiecać?”

Nareszcie! Godzina czarnkowa znika ze szkół. Nowacka podjęła decyzję

Nareszcie! Godzina czarnkowa znika ze szkół. Nowacka podjęła decyzję

Wróć na i.pl Portal i.pl