Sonny Kittel odniósł się do plotek. "To bardzo frustrujące"
Bez dwóch zdań Sonny Kittel był bohaterem jednego z najciekawszych transferów tego lata w polskiej lidze. Pomocnik zamienił niemiecki Hamburg na Raków Częstochowa i z marszu miał zostać gwiazdą Ekstraklasy.
Po bardzo obiecującym debiucie, kiedy trafił gola w meczu 2. rundy eliminacji Ligi Mistrzów z Karabachem (3:2), blask jego gwiazdy przygasł. Został piłkarzem do rotacji i nie był pierwszym wyborem w drużynie Dawida Szwargi.
Stąd niemieckie media zaczęły spekulować, że piłkarz wkrótce może opuścić Raków i jest niezadowolony ze swojej roli w drużynie. Piłkarz postanowił zabrać głos. - Czytałem doniesienia medialne. Z podobnych względów w przeszłości nie udzielałem żadnych wywiadów. Nie jestem typem osoby, która musi występować przed kamerami, chcę udzielać odpowiedzi moją grą na boisku - powiedział Kittel.
- To jednak bardzo frustrujące, kiedy mówi się nieprawdę. Inni o mnie mówili i pisali, a mnie w ogóle nie pytano. Jeśli inni uważają, że mają jakieś źródła, prosimy o ich ujawnienie. Ale to część biznesu, dla mnie to nic nowego - zakończył pomocnik Rakowa w rozmowie z Transfermarkt.de.
PKO EKSTRAKLASA w GOL24
Czesław Michniewicz, Dawid Szwarga, Kosta Runjaić. Tak wyglą...
