Zawodnicy Wieczystej odbyli treningi we wtorek, środę i w piątek. Zajęcia trwały 80, 75 i 80 minut. Brali w nich udział niemal wszyscy piłkarze z klubowej kadry. We wtorek zabrakło tylko jednego gracza, dzień później - dwóch. W piątek na treningu był komplet futbolistów.
- Wiemy, jaka jest obecna sytuacja, ale szkoda nam tego, co do tej pory wypracowaliśmy w okresie przygotowawczym do sezonu za ciężkie pieniądze naszego sponsora (przypomnijmy, że w lutym Wieczysta była na obozie w Turcji - przyp.). Decyzja o prowadzeniu zajęć była wspólna - trenerów, zawodników i zarządu klubu. Wypracowaliśmy w tej wspólne stanowisko - podkreśla trener Przemysław Cecherz.
Drużyna określana jako dream team i będąca faworytem rozgrywek w grupie II Kraków bardzo solidnie przygotowuje się do rundy wiosennej rozgrywek w "okręgówce". Od 7 grudnia do 7 marca rozegrała aż 14 meczów sparingowych, w tym trzy w Turcji. W klubie nikt nie ukrywa, że celem na ten sezon jest awans do IV ligi. Epidemia koronawirusa torpeduje rozgrywki, ale w Wieczystej uznano, trzeba się do nich przygotowywać nawet w tak skrajnie trudnej sytuacji.
- Nie ma obowiązku przychodzenia na treningi. Ci, którzy się boją, nie muszą się zjawiać w klubie. Zabroniłem przyjścia tym, którzy mają katar, męczy ich kaszel, kiepsko się czują, mają złe samopoczucie. Piłkarze otrzymali też zalecenie, aby na treningi zjawiali się przebrani. Chodziło to to, żeby się nie spotykali w szatni, w zamkniętym pomieszczeniu - wyjaśnia szkoleniowiec Wieczystej.
Pytany, czy nie obawia się o stan zdrowia swych podopiecznych, groźbę zarażenia się piłkarzy czy członków sztabu szkoleniowego, odpowiada: - Wiadomo, że są obawy, dlatego kontrolujemy sytuację, na zajęciach jest opieka medyczna. Decyzję o prowadzeniu treningów podejmujemy na bieżąco, z dnia na dzień. Niektórzy zawodnicy pracują na co dzień i mają styczność z innymi ludźmi. I tak więc mogą się zarazić. Jeden z graczy nie zjawił się na zajęciach, gdyż nie zdążył z pracy.
We wtorek podczas treningów piłkarzy Wieczystej na klubowym obiekcie pojawiła się policja, prawdopodobnie przez kogoś poinformowana o tym, że zebrała się tam spora grupa ludzi. - Policjanci policzyli, ile było osób i powiedzieli, że wszystko jest w porządku. Powiedziałem im, kiedy będą następne treningi. Na nich już się nie zjawili - opowiada trener Cecherz.
W przyszłym tygodniu piłkarze Wieczystej mają zaplanowane trzy kolejne treningi. Oczywiście zawodnicy, szkoleniowcy i działacze nadal będą śledzić sytuację związaną z pandemią koronawirusa i ewentualnie korygować swoje plany.
- Gdy nie ma wysiłku meczowego, trzeba więcej trenować. W wielu klubach zawodnicy mają rozpiski indywidualnych zajęć. Nie wszystkie można jednak wykonać. Na przykład ćwiczeń siłowych, bo siłownie są zamknięte. Wiem także, że nie tylko my trenujemy. Zajęcia odbywają się też w innych klubach, które mają ku temu możliwości. Na razie się spotykamy i czekamy na to, co się wydarzy - mówi trener Wieczystej.
Wieczysta Kraków. Coraz więcej gwiazd w drużynie z klasy okr...
Wieczysta Kraków. Treningi wicelidera klasy okręgowej na obo...
Wieczysta Kraków. Kibice na piłkarskim turnieju na rzecz Wie...
III-ligowy Hutnik Kraków lepszy od występującej w lidze okrę...
- Jakub Błaszczykowski, kapitan Wisły Kraków, żegna się dziś z kadrą narodową
- Najpiękniejsze fanki na krakowskich stadionach. Kiedy wrócą na trybuny?
- Stadiony Krakowa. Zobaczcie wszystkie! [NOWE ZDJĘCIA]
- Sandecja. Żony i partnerki piłkarzy [ZDJĘCIA]
- Małopolska 2020. Oni awansują, jeśli wiosną już nie zagramy
- Derby Krakowa. Rok temu Wisła grała z Cracovią
Wywiad z prezesem Jagiellonii Białystok Wojciechem Pertkiewiczem
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
