Chwile grozy przeżyli pasażerowie potężnego Boeinga, który lądował na międzynarodowym lotnisku w Los Angeles.
"Niespodzianki" na pasie
Boeing 747, obsługiwany przez Lufthansa Airlines, wpadł w poślizg na pasie LAX, a następnie odbił się od ziemi podczas próby posadzenia samolotu na płycie lotniska. Następnie ponownie się wzbił, leciał przez chwilę i dopiero po czasie bezpiecznie wylądował.
Jedna z osób, która filmowała ze znajomymi te sceny nie potrafiła ukryć emocji: „O kurczę”. To najcięższe lądowanie, jakie uchwyciliśmy”. Wśród komentarzy pojawiły się i takie, że to kolejny problem Boeinga. W ostatnim czasie maszyny tego producenta wielokrotnie miewały problemy.
Samolot był w pełni sprawny
W tym przypadku wszystko zakończyło się szczęśliwie, nikt nie ucierpiał.
Lufthansa Airlines w oświadczeniu przesłanym do USA TODAY poinformowała, że ten lot z Frankfurtu do Los Angeles miał „trudne lądowanie”.
Na pokładzie było 326 pasażerów i 19 członków załogi. Po sprawdzeniu samolotu i konsultacjach z działem technicznym, poleciał później z powrotem do Frankfurtu. Nie podano, czy czy samolot odleciał pusty, czy też z pasażerami na pokładzie.
Jesteśmy na Google News. Dołącz do nas i śledź Portal i.pl codziennie. Obserwuj i.pl!
