W sieci pojawiło się wideo przedstawiające helikopter turystyczny, który rozbił się tuż po starcie w Kolumbii.
Uderzył o ścianę wieżowca
Z nieznanych jeszcze powodów pilot stracił kontrolę nad śmigłowcem. Maszyna spadła uderzając w ścianę wieżowca w Medellin.
Wszystkie sześć osób znajdujących się na pokładzie śmigłowca cudem przeżyło.
Przerażające wideo pokazuje panikę pasażerów. Jeden z nich przeprowadził desperacką rozmowę wideo, aby pożegnać się z rodziną.
Słychać, jak amerykański turysta Francisco Salas, wzywa służby ratunkowe, używając kombinacji języka hiszpańskiego i angielskiego. Po wypadku Francisco powiedział: Miałem obok siebie kobietę, która się trzęsła, więc objąłem ją ramieniem.
Myślał, że za chwilę umrze
- Jedną ręką opierałem się o ściankę maszyny, a drugą podtrzymywałem kobietę przez jakich czas - dodał.
Następnie zaczął opowiadać o tym, jak myślał, że za chwilę umrze. - Miałem telefon, przeprowadziłem wideorozmowę z mamą i tatą. Pożegnałem też brata. Chciałem im wszystkim podziękować - opowiada.
36-letni biznesmen z Teksasu był jedną z sześciu osób na pokładzie śmigłowca turystycznego. Obok niego były dwie kobiety z Kostaryki oraz obywatelka Kolumbii i dwóch pilotów.
W akcji ratowniczej uczestniczyło ponad 70 osób. Ratownicy poinstruowali przebywających w rozbitej maszynie, aby nie ruszali się, nic nie robili, gdy pracowali nad ich wyciąganiem z wraku. Tylko jeden z pilotów doznał lekkich obrażeń, reszta wyszła bez szwanku.
Źródło: El Espectador
