Jak podaje dziennik "El Pais", podczas treningów (zamkniętych dla publiczności, z wyjątkiem 15 minut jednych zajęć) selekcjoner Jose Pekerman próbował grę systemem 4-3-2-1, zamiast częściej stosowanego 4-2-3-1. Bardziej defensywne ustawienie ma utrudnić zadanie Polakom, ale też spodziewać się należy płynnych zmian formacji.
"El Heraldo" podkreśla, że pewniakami do gry są: bramkarz David Ospina i prawy obrońca Santiago Arias. A na lewej stronie zapewne wystąpi Johan Mojica. Na środek obrony ma wrócić Cristian Zapata, którego brak w pierwszym meczu (1:2 z Japonią) krytykowali kibice i dziennikarze (Davinson Sanchez i Oscar Murillo nie zrobili dobrego wrażenia). Pod uwagę brany jest też Yerry Mina.
Według "El Pais", w przypadku gry 4-3-2-1 w wyjściowym składzie ma się znaleźć Matues Uribe, w środku pomocy odpowiedzialnym za destrukcję, z Wilmarem Barriosem i Abelem Aguillare'em. Na ławkę ma tym razem powędrować Jefferson Lerma, nie zagra też Carlos Sanchez, który w inauguracyjnym spotkaniu szybko zobaczył czerwoną kartkę.
Za ofensywę najwięcej mają odpowiadać Juan Guillermo Cuadrado i James Rodriguez (z powodu urazu mecz z Japonią zaczął na ławce, ponoć jest już w pełni sił) lub Juan Fernando Quinterio, a przed nimi operować będzie Radamel Falcao.
Gdyby Pekerman zdecydował się na system 4-2-3-1, defensywnymi pomocnikami powinni być Barrios i Aguillar, a do występu na lewej pomocy typowany jest raczej Luis Murillo niż Jose Iziquierdo.